Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2012
Dystans całkowity: | 1303.36 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 68:22 |
Średnia prędkość: | 19.06 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.42 km/h |
Liczba aktywności: | 34 |
Średnio na aktywność: | 38.33 km i 2h 00m |
Więcej statystyk |
Piątek, 3 sierpnia 2012
Kategoria do czytania, transport
Przez torowisko i paczkomat
Z pracy planowałem dotrzeć do Paczkomatu przy Prymasa, ale chciałem darować sobie przyjemność noszenia roweru przez kładkę. Wskoczyłem zatem w Mszczonowską, przeniosłem rower przez tory i wyjechałem obok takiego smutnego miejsca. Chciałoby się napisać "zapomnianego", ale od ostatniego momentu, gdy tam byłem, ktoś posprzątał, wykosił o ogólnie zadbał o teren. Niemniej jednak zapewne sporo osób nie wie o tym miejscu.
Lubię te kolejowe tereny, wyjąwszy może drogi z kostki. Po tym jak mnie wytrzęsło zajechałem pod Paczkomat, odebrałem, co miałem odebrać i zawinąłem do domu.
Lubię te kolejowe tereny, wyjąwszy może drogi z kostki. Po tym jak mnie wytrzęsło zajechałem pod Paczkomat, odebrałem, co miałem odebrać i zawinąłem do domu.
Szubienica przy torach© Hipek99
- DST 15.05km
- Czas 00:40
- VAVG 22.58km/h
- VMAX 36.72km/h
- Sprzęt Unibike Viper
Piątek, 3 sierpnia 2012
Kategoria do czytania, transport
O cyfrach słów kilka
Właśnie (wczoraj) przekroczyłem 6000 w tym roku, więc sobie podsumuję, że:
1. Do pobicia rekordu rocznego przebiegu pozostaje mi jedynie 2400.
2. Do przekroczenia 20.000 pozostaje trochę ponad 2500
3. Do 10.000 w tym roku pozostaje mi 4000.
1 i 2 spodziewam się, że "samo" się nie zrealizuje. Co do trójki, to raczej będzie ciężko. A mógł człowiek jak raz posłuchać głosu rozsądku, w góry nie wyłazić, to miałby już teraz z 10k na liczniku i miał przed sobą jeszcze pół roku tylko jazdy na rowerze. :)
[transport:]
Z rana Warszawa pusta, rzadko kiedy Powstańców i Połczyńska są tak bezludne.
1. Do pobicia rekordu rocznego przebiegu pozostaje mi jedynie 2400.
2. Do przekroczenia 20.000 pozostaje trochę ponad 2500
3. Do 10.000 w tym roku pozostaje mi 4000.
1 i 2 spodziewam się, że "samo" się nie zrealizuje. Co do trójki, to raczej będzie ciężko. A mógł człowiek jak raz posłuchać głosu rozsądku, w góry nie wyłazić, to miałby już teraz z 10k na liczniku i miał przed sobą jeszcze pół roku tylko jazdy na rowerze. :)
[transport:]
Z rana Warszawa pusta, rzadko kiedy Powstańców i Połczyńska są tak bezludne.
- DST 27.07km
- Czas 01:05
- VAVG 24.99km/h
- VMAX 48.03km/h
- Sprzęt Unibike Viper
Czwartek, 2 sierpnia 2012
Kategoria do czytania, transport
Mieli pogłupieć rowerzyści...
...bo pierwszego sierpnia, po uruchomieniu tych nowych wypożyczalni, na stolicę miało wyjechać tysiące rowerzystów-turystów, wprowadzić chaos na chodnikach i ulicach... Kierowcy uznali, ze nie będą gorsi. To rowerzyści stwierdzili, że tak być nie może i oni jednak bedą ten chaos wprowadzać. Do tego piesi, którzy jak zwykle... Nawet na kursie mi ludzie jakoś dziwnie się zachowywali. Dzicz, panie, dzicz!
[edit]
A miałem dopisać ku pamięci, że w mojej torbie na bagażnik (mocowanej na klamerkę dookoła sztycy + cztery rzepy, już zjechane, które lubią się odczepiać na dołkach), taśma od klamerki pękła sobie była. Cudem zorientowałem się w porę, gdy torba jeszcze siedziała na bagażniku. Uff...
[edit]
A miałem dopisać ku pamięci, że w mojej torbie na bagażnik (mocowanej na klamerkę dookoła sztycy + cztery rzepy, już zjechane, które lubią się odczepiać na dołkach), taśma od klamerki pękła sobie była. Cudem zorientowałem się w porę, gdy torba jeszcze siedziała na bagażniku. Uff...
- DST 42.23km
- Czas 01:50
- VAVG 23.03km/h
- VMAX 43.27km/h
- Sprzęt Unibike Viper
Środa, 1 sierpnia 2012
Kategoria do czytania, transport
Do pracy, zaczynamy sierpień
Coś dzisiaj rozkojarzony jechałem, mało nie wjechałem w dupę osobówce przede mną. Ale na pewno jej się należało :)
- DST 10.79km
- Czas 00:25
- VAVG 25.90km/h
- VMAX 38.49km/h
- Sprzęt Unibike Viper