Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Piątek, 27 września 2013 Kategoria do czytania, transport

Norweskie impresje

Nie paplając znowu o tym, że woziłem się tam i z powrotem po mieście (chociaz poranna temperatura poniżej 6 stopni warta jest wspomnienia), podam po prostu link do naszej galerii z tegorocznej wyprawy do Norwegii.
  • DST 41.00km
  • Sprzęt Zenon

Komentarze
Chodzi Ci o to, czy sam uważam, że zachwycanie się fotkami to nie fason? Nie, nie uważam. Chociaż nie lubię komentowania czyichś zdjęć i zwykle tego nie robię, ale to już z innej przyczyny.
Hipek
- 19:43 niedziela, 6 października 2013 | linkuj
Sformułowałeś zdanie o fasonie jako uniwersalną zasadę - też się z nią zgadzasz?
mors
- 19:36 niedziela, 6 października 2013 | linkuj
To było na serio i jest to moja ogólna obserwacja, niedotycząca mojego bloga.
Hipek
- 08:47 niedziela, 6 października 2013 | linkuj
Cóż za odwilż w stosunkach... ;)

A z tym fasonem to pisałeś ironicznie czy jak? Bo bez emotek nie da się wyczuć...

mors
- 23:32 sobota, 5 października 2013 | linkuj
Aaaaa, teraz rozumię :)
yurek55
- 11:43 środa, 2 października 2013 | linkuj
Mors:
Raz, że możesz znaleźć sobie parę (grupę) do wyprawy na podrozerowerowe.info, a dwa, że w sumie co szkodzi samemu? Przynajmniej masz fajne towarzystwo.

Nikt się nie jara (no dobra, prócz Jurka), bo to nie fason przecież zachwycać się cudzymi fotkami.

Jurek:
Swoboda = wolność, spokój, wiatr we włosach... Nie chodzi wcale o swobodę w sensie fizycznym, czyli łatwość pedałowania.
Hipek
- 08:28 środa, 2 października 2013 | linkuj
Jaram się!
"dopiero jazda z "balastem" pozwala poczuć swobodę" - oksymoron?
yurek55
- 18:55 wtorek, 1 października 2013 | linkuj
Trzecio: i tak samemu...?
Czwarto: czemu nikt inny, przynajmniej z Twoich znajomych, nie jara się tymi zdjęciami?!?
mors
- 15:47 wtorek, 1 października 2013 | linkuj
Primo: nie jesteś.
Secundo: dopiero jazda z "balastem" pozwala poczuć swobodę. Coś w stylu "dom mój tam gdzie mój rower". Żadne bazy wypadowe nie dają nawet namiastki tego uczucia.
Hipek
- 22:11 poniedziałek, 30 września 2013 | linkuj
Wolę schemat bazy w zacnym miejscu i kilka dni penetracji wszystkiego w promieniu 100 km - za cienki jestem na dźwiganie balastu...
mors
- 22:07 poniedziałek, 30 września 2013 | linkuj
Jako kierunek - tak; jest mainstreamowa od dobrych kilku lat. Przestrzennie - zupełnie nie, bo jednak można tam być samemu, chyba że pojedzie się w pechowym terminie.

Nadal jednak jesteś sakwiarską dziewicą. Może najpierw to zmień, a potem planuj wycieczki za granicę?
Hipek
- 21:15 poniedziałek, 30 września 2013 | linkuj
Pierwy raz, bo drzewiej fotek albo nie było wcale, albo były zwykłe.

Ta Norwegia powoli robi się mainstreamowa... zaczynam myśleć nad Danią (malutka i płaska, ale ekstremalnie rowerowo-monocyklowa) i nad Szwecją (brak fiordów, ale dużo przestrzeni i najładniejsze Skandynawki ;) ).
mors
- 21:10 poniedziałek, 30 września 2013 | linkuj
A temperatury zacne, muszę przyznać.
Hipek
- 21:58 niedziela, 29 września 2013 | linkuj
Orry:
Kimkolwiek jesteś - dzięki. Miło mi!

Mors:
Pierwszy raz podobały Ci się moje fotki. Chyba sobie wydrukuję ten komentarz.
Norweżki mogłem Ci focić w sklepach, ale, serio, szału nie ma. Polki ładniejsze.
Hipek
- 21:48 niedziela, 29 września 2013 | linkuj
A żebyś Ty też trochę zzieleniał z zazdrości to dodam, że w piątek miałem rano +3 a dziś +1 ! ;)
mors
- 21:34 niedziela, 29 września 2013 | linkuj
Domyślałem się, że będzie epicko, a było jeszcze lepiej. Oczywiście oprócz tych upałów na początku...

PS. jedna uwaga: gdzie są Norweżki?/// ;p
mors
- 20:59 niedziela, 29 września 2013 | linkuj
Witaj Człowieku! Zdjęcia oglądnąłem i... kopara mi opadła. Świetne! Super oko! Pełne uznanie! Orry - 21:11 sobota, 28 września 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl