Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Wtorek, 7 stycznia 2014 Kategoria transport, do czytania

Całkiem normalny poranek

Wstałem sobie jak zwykle, o 7:30 O 5:30 wysiedliśmy z pociągu na Zachodnim. Spakowaliśmy sakwy na rower i pomógłszy koledze, który "chsssiał się dofffiezieć jak dojechaź do Waszszawy", zawinęliśmy się w kierunku Bemowa. Suche jak pieprz, wysuszone w ciepłym pociągu łańcuch piszczały i skrzypiały jak szalone, dobrze, że w domu można było po prostu zmienić pedały i... drugi rower gotów do jazdy. Kąpiel po wyprawie, zebranie rzeczy - i do pracy. Na wyciąganie mokrego namiotu, suszenie i porządkowanie sakw przyjdzie czas później.
  • DST 7.70km
  • Czas 00:22
  • VAVG 21.00km/h
  • Sprzęt Jaszczur

Komentarze
Spaliśmy w pociągu. Powrotny był o 23:15.

Czego nie możesz się doczekać? Aż wysuszę sakwy?a
Hipek
- 14:24 czwartek, 9 stycznia 2014 | linkuj
"Na wyciąganie mokrego namiotu, suszenie i porządkowanie sakw przyjdzie czas później." - już nie mogę się doczekać. ;)

Spaliście w pociągu? Czy tak na żywca, po nocce do pracy?
Gość spod lodu - 08:16 czwartek, 9 stycznia 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl