Piątek, 7 lutego 2014
Kategoria do czytania, transport
Przygotowania trwają
W piątek to nuda była, zwykły powrót do domu.
W niedzielę za to wziąłem się za robotę i przygotowałem szosy do pierwszego wyjazdu. Jeśli pogoda pozwoli to w przyszłym tygodniu (nie chcę ich zachlapać solą, poza tym pierwszą dłuższą trasę chcemy zrobić na spokojnie, w dobrych warunkach).
Instruktorka zarządziła dni restowe po ostatnich mocnych treningach, więc w zasadzie w weekend niczego siłowego nie zrobiliśmy (z wyjątkiem podciągania się na drążku).
W niedzielę za to wziąłem się za robotę i przygotowałem szosy do pierwszego wyjazdu. Jeśli pogoda pozwoli to w przyszłym tygodniu (nie chcę ich zachlapać solą, poza tym pierwszą dłuższą trasę chcemy zrobić na spokojnie, w dobrych warunkach).
Instruktorka zarządziła dni restowe po ostatnich mocnych treningach, więc w zasadzie w weekend niczego siłowego nie zrobiliśmy (z wyjątkiem podciągania się na drążku).
- DST 12.03km
- Czas 00:33
- VAVG 21.87km/h
- Sprzęt Jaszczur
Komentarze
Sól z ulicy to zło najgorsze. Po ostatniej zimie zapiekły mi się na amen pedały w korbach i widelec z kierownicą :/
bestiaheniu - 13:55 poniedziałek, 10 lutego 2014 | linkuj
Zależy co uznać za "dobre warunki" i w jakiej części Polski. Pogoda na Mazowszu, a jeszcze bardziej na Lubelszczyźnie zasadniczo się bowiem różniła od tej jaka panowała na Dolnym Śląsku.
oelka - 23:45 niedziela, 9 lutego 2014 | linkuj
"w dobrych warunkach" - były na przełomie stycznia i lutego ale się skończyły i już chyba nie wrócą...
mors - 22:49 niedziela, 9 lutego 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!