Poniedziałek, 24 lutego 2014
Kategoria do czytania, transport
Śniadanie mistrzów 2.0
Śniadanie mistrzów testowałem w kilku wersjach: zalać ciepłym, zalać ciepłym i schłodzić zimnym, zrobić dzień wcześniej i zalać ciepłym, każda z opcji ma ten sam minus: trzeba czekać. A rano mi szkoda czasu.
Wykorzystałem zatem patent od JKW: zamiast wody - jogurt naturalny, do tego przełyżkowałem platków owsianych i jakiegoś upolowanego przypadkiem musli. Szybkie i dobre. Proporcje się dopracuje po drodze.
Wykorzystałem zatem patent od JKW: zamiast wody - jogurt naturalny, do tego przełyżkowałem platków owsianych i jakiegoś upolowanego przypadkiem musli. Szybkie i dobre. Proporcje się dopracuje po drodze.
- DST 7.87km
- Czas 00:20
- VAVG 23.61km/h
- Sprzęt Jaszczur
Komentarze
A czemuż to taki byle jaki posiłek zasłużył na takie szlachetne miano? I jak wersja 1.0 wygląda? Ja jestem zwolennikiem takich śniadań
yurek55 - 18:05 poniedziałek, 24 lutego 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!