Poniedziałek, 19 maja 2014
Kategoria do czytania, transport
Po dwóch godzinach snu do pracy
Zastanawiałem się czy uda mi się wstać. Udało się - tylko dlatego, że Hipcia mnie zbudziła.
Zastanawiałem się, jak się będzie jechało. Jechało się świetnie, dałem radę dogonić i utrzymać 50 km/h za ciężarówką.
Czyli takie dwie godziny bardzo skutecznie regenerują człowieka. Trzeba to wziąć pod uwagę przy najbliższych wyjazdach.
Zastanawiałem się, jak się będzie jechało. Jechało się świetnie, dałem radę dogonić i utrzymać 50 km/h za ciężarówką.
Czyli takie dwie godziny bardzo skutecznie regenerują człowieka. Trzeba to wziąć pod uwagę przy najbliższych wyjazdach.
- DST 7.95km
- Czas 00:19
- VAVG 25.11km/h
- Sprzęt Zenon
Komentarze
Czasem wystarczy kilka minut. Znany mi chirurg z dużym doświadczeniem klinicznym jeżdżąc po Europie samochodem co jakiś czas podczas jazdy urządzał sobie bardzo krótkie postoje na parkingu, podczas których było 5 minut drzemki (z zegarkiem w ręku), budził się i zaraz w pełni sprawny mógł jechać dalej.
oelka - 15:35 wtorek, 20 maja 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!