Poniedziałek, 30 czerwca 2014
Kategoria do czytania, transport
Pobudka po maratonie
Pobudka była ciężka.
Nie jestem pewien, ale może to być dlatego, że od soboty rano przespałem łącznie niecałe sześć godzin. To, że w międzyczasie jechałem maraton nie ma WCALE nic do rzeczy, bo sport to zdrowie. O.
Do posłuchania por. Ale taki z grzmotnięciem.
Nie jestem pewien, ale może to być dlatego, że od soboty rano przespałem łącznie niecałe sześć godzin. To, że w międzyczasie jechałem maraton nie ma WCALE nic do rzeczy, bo sport to zdrowie. O.
Do posłuchania por. Ale taki z grzmotnięciem.
- DST 7.85km
- Czas 00:20
- VAVG 23.55km/h
- Sprzęt Zenon
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!