Środa, 18 marca 2015
Kategoria transport
Trochę bida
Nie ma o czym pisać, bo nawet mi obrzydłoby pisanie w kółko o tej samej trasie. Albo tych samych trasach: do domu, do pracy, poranne kółko (lub nie), na ściankę. Chwilowo nie ma kiedy jeździć. Za to mamy czas na wspinanie i, przynajmniej tu, widać efekty.
- DST 28.47km
- Czas 01:17
- VAVG 22.18km/h
- Sprzęt Jaszczur
Komentarze
"nawet mi obrzydłoby pisanie w kółko o tej samej trasie"
Cieszy mnie to "nawet mi", wszak kiedyś nie rozumiałeś moich uwag w powyższej materii. mors - 19:05 czwartek, 19 marca 2015 | linkuj
Cieszy mnie to "nawet mi", wszak kiedyś nie rozumiałeś moich uwag w powyższej materii. mors - 19:05 czwartek, 19 marca 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!