Poniedziałek, 1 czerwca 2015
Kategoria do czytania, transport
Znowu na bieżąco
No, udało się. Uff.
To może coś więcej? O, wiem. Dzisiaj rano jechało mi się średnio, bo nogi miały dość po wczorajszej walce z wiatrem. Na szczęście najpierw sobie upolowałem dogoniłem niewolnika, a potem nakazałem mu wieźć się na kole. Jakiś taki dziwny był, niby duży, a więc i silny, a jednak co chwilę odpoczywał, ale niewolnik to niewolnik. I dowiózł posłusznie aż do Popularnej.
To może coś więcej? O, wiem. Dzisiaj rano jechało mi się średnio, bo nogi miały dość po wczorajszej walce z wiatrem. Na szczęście najpierw sobie upolowałem dogoniłem niewolnika, a potem nakazałem mu wieźć się na kole. Jakiś taki dziwny był, niby duży, a więc i silny, a jednak co chwilę odpoczywał, ale niewolnik to niewolnik. I dowiózł posłusznie aż do Popularnej.
- DST 7.87km
- Czas 00:20
- VAVG 23.61km/h
- Sprzęt Zenon
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!