Czwartek, 25 czerwca 2015
Kategoria do czytania, transport
Trochę naokoło
Z rana kółko - standard numer 45. Średnio się jechało, bo jednak korki były przy rondach i w ogóle, a mimo to i tak udało mi się (niechcący) pobić rekordy na dwóch prostych w okolicach Babic. A niechcący dlatego, że jeśli tamtędy jadę, to i tak jadę wolniej, więc ściganie się z czymkolwiek definicji odpada.
Najlepsza trenerka na świecie zabroniła mi się wybierać jutro na siłownię. No dobrze, to będę jeździł dookoła bloku.
Mazowsze: 29 km jazdy, 23 m przewyższenia (i to tylko dlatego, że po drodze mam cztery wiadukty).
Najlepsza trenerka na świecie zabroniła mi się wybierać jutro na siłownię. No dobrze, to będę jeździł dookoła bloku.
Mazowsze: 29 km jazdy, 23 m przewyższenia (i to tylko dlatego, że po drodze mam cztery wiadukty).
- DST 44.89km
- Czas 01:43
- VAVG 26.15km/h
- Sprzęt Zenon
Komentarze
4 wiadukty plus kilka krawężników i się uzbierało. ;]
mors - 14:58 poniedziałek, 29 czerwca 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!