Wtorek, 30 czerwca 2015
Kategoria do czytania, transport
Rekordowe opierniczanie się
Dłuższy nieco powrót do domu, z planem na bardzo spokojną jazdę. Tak to ja się jeszcze nigdy nie opierniczałem - z 58 minut jazdy 24 przejechałem z tętnem poniżej 110, czyli praktycznie pedałując jedną nogą. A mimo to średnia wyszła mi... prawie standardowa. A w zasadzie trochę wyższa niż standardowa...
- DST 20.75km
- Czas 00:50
- VAVG 24.90km/h
- Sprzęt Zenon
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!