Sobota, 28 listopada 2015
Kategoria > 50 km, do czytania
Nie zawsze z własnej woli i dla przyjemności
Zaczęło się od relaksacyjnej przejażdżki po okolicy. Hipcia została w domu, na chomiku, a ja patentowałem nową trasę.
Później jednak okazało się, że trzeba coś w okolicy załatwić i musiałem już pojechać niekoniecznie z przyjemnością. Ale i tak było fajnie.
Dzień zakończyliśmy wycieczką na ściankę.
Później jednak okazało się, że trzeba coś w okolicy załatwić i musiałem już pojechać niekoniecznie z przyjemnością. Ale i tak było fajnie.
Dzień zakończyliśmy wycieczką na ściankę.
- DST 68.33km
- Czas 02:56
- VAVG 23.29km/h
- Sprzęt Zenon
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!