Piątek, 6 maja 2016
Kategoria do czytania, transport
Powrót w towarzystwie
A nawet jakoś tak się udało, że się z Hipcią ustawiliśmy na powrót. Trasa miała prowadzić Ursusem, uliczkami takimi, co rzadko jeździliśmy. W miejscu, gdzie kiedyś był przejazd kolejowy, teraz była dziura i trzeba było z rowerem na plecach skakać.
I raz zajechałem na cmentarz, bo pomyliłem kierunki...
I raz zajechałem na cmentarz, bo pomyliłem kierunki...
- DST 24.01km
- Czas 01:00
- VAVG 24.01km/h
- Sprzęt Zenon
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!