Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Czwartek, 19 maja 2016 Kategoria < 50km, do czytania, transport

Bez licznika to jak bez ręki

Odpinając rower zauważyłem, że zapomniałem zabrać licznika. Został na biurku. Uznałem, że nie chce mi się po niego wracać. Odpaliłem śledzia w telefonie i ruszyłem. W końcu przypomniałem sobie, że miałem sprawdzić, czy taka jedna droga, którą mijam w ślimaku przy WKD Jerozolimskie, faktycznie, tak, jak mapa wskazuje, łączy się z Grójecką. Włodarzewska, znaczy się.

O dziwo, droga prowadziła tak, jak było napisane na mapie. Przez Gołąbki dotarłem w okolice S8, a potem uznałem, że pojadę przez Domaniewek. Tyle, że pomyliłem skręty i wylądowąłem w Ożarowie, skąd wewnętrzną drogą przy torach i przez jakieś pola (gruntówkami, niekoniecznie utwardzonymi) dotarłem do... a czort wie, gdzie. Pogroszew chyba.

Zobaczyłem drogowskaz na Borzęcin i stamtąd ruszyłem w znanym już kierunku. A potem to już stara, dobra, sprawdzona droga przez gminę Stare Babice.

Bez licznika i bez choćby zegarka nie wiedziałem, która godzina, ile już jadę i - nie znając prędkości - kiedy dotrę do domu. Nie znałem godziny, dzień znałem, ale spodziewałem się, że średnia będzie wyższa. Śledzik był nieubłagany: 26 km/h. Ot, proszę, jaka jest różnica między wskazaniami i wydajemisiem.

Poranek spędziłem w dymie spalin, bo po drodze spotykając sześć skuterów, prawie za każdym udało mi się utknąć. Dopiero gdy wjechalem między drzewa przy Popularnej mogłem poczuć coś w rodzaju świeżego powietrza.
  • DST 57.20km
  • Czas 02:15
  • VAVG 25.42km/h
  • Sprzęt Zenon

Komentarze
Kto pyta, nie błądzi.
yurek55
- 19:07 poniedziałek, 23 maja 2016 | linkuj
Myślałem, że to akurat najprostsze z tego wszystkiego: aplikacja śledząca. Strava, w tym przypadku.
Hipek
- 17:14 poniedziałek, 23 maja 2016 | linkuj
Wszystko zrozumiałem i nawet wiem którędy jechałeś, ale co to śledzik - dalibóg nie wiem.
yurek55
- 17:06 poniedziałek, 23 maja 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl