Wtorek, 27 września 2016
Kategoria do czytania, transport
To już jesień...
Jeśli się wraca do domu późno, to nie ma czasu (ani ochoty) na naprawy. Dzięki temu kolejny dzień mam przejechany z osi.
Poranki robią się coraz przyjemniejsze, chociaż, trzeba przyznać uczciwie, że nie było w tym roku zbyt wielu paskudnych, upalnych poranków. Albo, co możliwe, wyparłem je z pamięci.
O, zagramy sobie coś słonecznego. A co!
Poranki robią się coraz przyjemniejsze, chociaż, trzeba przyznać uczciwie, że nie było w tym roku zbyt wielu paskudnych, upalnych poranków. Albo, co możliwe, wyparłem je z pamięci.
O, zagramy sobie coś słonecznego. A co!
- DST 16.86km
- Czas 00:46
- VAVG 21.99km/h
- Sprzęt Zenon
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!