Sobota, 4 marca 2017
Kategoria > 100km, do czytania
Wiosna przyszła!
Myślałem, żeby się wybrać na warszawskie Strade Bianche, ale jeden znajomy Koks akurat miał inne plany na tę sobotę, a do jazdy w grupie, w której pewnie nikogo nie znam, to mi się nie chciało wstawać o 9:00.
Pojechałem więc sam. Akurat tuż przed domem skończyłem kolejny tom książki.
Pojechałem więc sam. Akurat tuż przed domem skończyłem kolejny tom książki.
- DST 103.30km
- Czas 03:44
- VAVG 27.67km/h
- Sprzęt Stefan
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!