Poniedziałek, 26 czerwca 2017
Kategoria do czytania, transport
Deszcz zawsze czeka na ostatnią chwilę
Jeśli miało padać, to wiadomo było, że strzeli od razu gdy będę wychodził z pracy. Tak twierdzą Prawa Murphy'ego i mają rację.
Lunęło tak, że już po chwili na ulicach były głębokie kałuże, a po kwadransie miejscami jechałem z w pełni zanurzoną obręczą.
Lunęło tak, że już po chwili na ulicach były głębokie kałuże, a po kwadransie miejscami jechałem z w pełni zanurzoną obręczą.
- DST 20.63km
- Czas 01:08
- VAVG 18.20km/h
- Sprzęt Zenon
Komentarze
A nie mogłeś przeczekać? Przecież lało i wiało, istny armagedon pogodowy się momentalnie zrobił.
yurek55 - 20:43 poniedziałek, 26 czerwca 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!