Czwartek, 12 października 2017
Kategoria do czytania, transport, ze zdjęciem
W Warszawie różne cuda się zdarzały
Pamiętam, na przykład, "magiczny" słupek gdzieś na Polu Mokotowskim. Zaczarowany. Było go widać w dzień, nie było w nocy.
Ale takich cudów, jak w Katowicach, to jeszcze u nas nie wymyślono! Tyle słupków i na pewno wszystkie niewidoczne w nocy.
Co ciekawe, na kilka osób, którym to zdjęcie pokazałem, aż cztery powiedziały, że brakuje jeszcze łańcuszka między słupkami...
Słupki na środku pasów © TomekChorzow
Ale takich cudów, jak w Katowicach, to jeszcze u nas nie wymyślono! Tyle słupków i na pewno wszystkie niewidoczne w nocy.
Co ciekawe, na kilka osób, którym to zdjęcie pokazałem, aż cztery powiedziały, że brakuje jeszcze łańcuszka między słupkami...
Słupki na środku pasów © TomekChorzow
- DST 18.23km
- Czas 01:05
- VAVG 16.83km/h
- Sprzęt Zenon
Komentarze
Ciekawe dlaczego rolkarze mają przewagę nad resztą towarzystwa, a piesi - tylko gęsiego. Rzeczywiście interesujące kolorowe pasy - co to ?
Gość - 13:43 sobota, 21 października 2017 | linkuj
Czy na trawniku też są słupki?
Druga rzecz - krawężnik. Bez tego nie da się.
Trzecia - część dla pieszych na której całe oznaczenie się nie zmieściło ze względu na szerokość.
Ciekawa też jest ta "tęcza" na pierwszym planie. Aż oczy bolą. oelka - 09:48 wtorek, 17 października 2017 | linkuj
Druga rzecz - krawężnik. Bez tego nie da się.
Trzecia - część dla pieszych na której całe oznaczenie się nie zmieściło ze względu na szerokość.
Ciekawa też jest ta "tęcza" na pierwszym planie. Aż oczy bolą. oelka - 09:48 wtorek, 17 października 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!