Niedziela, 11 lutego 2018
Kategoria > 50 km, do czytania, kampinos, trening
Hej bracia, w las!
Tak, jak ostatnio dojechałem do drogi na Palmiry, ale tym razem nie zabłądziłem po zachodniej jej stronie. Miałem w planie dojechać do Roztoki, ale w końcu nie byłem pewien, jak długo mi to zajmie, więc trochę zygzakując wróciłem do domu.
Odwiedziłem sporo nowych, nieznanych ścieżek, a ślad wyszedł mi... no, dość pokręcony.
Odwiedziłem sporo nowych, nieznanych ścieżek, a ślad wyszedł mi... no, dość pokręcony.
- DST 59.49km
- Czas 03:00
- VAVG 19.83km/h
- Sprzęt Jaszczur
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!