Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Czwartek, 15 lutego 2018 Kategoria do czytania, transport

Bez zsiadania z siodełka

Jak się wstaje o 4:40, to można wyjechać do pracy tuż po piątej. A wówczas można osiągnąć takie cudo, jak mi się udało: od klatki do parkingu pod pracą - bez zsiadania z roweru!

Po pracy mała wycieczka na Mokotów i powrót z Hipcią.
  • DST 27.46km
  • Czas 01:26
  • VAVG 19.16km/h
  • Sprzęt Jaszczur

Komentarze
Nie moge, bo wciaz mam powyzej zera. :)
mors
- 00:01 niedziela, 18 lutego 2018 | linkuj
O matko - nie używasz ogonków to trudno dojść co i jak. Idź się utop ! :P
Katana1978
- 21:15 sobota, 17 lutego 2018 | linkuj
Napisalem na Grojecką a nie na Grojeckiej. :ppp
Ktory to nie pamietam, bo dawno i ciemno...
No i co - bedsiesz sie licytowac o 150m w te czy we wte? A kilka przejechanych Poznaniow itp. miasteczek to co? :p
mors
- 18:00 sobota, 17 lutego 2018 | linkuj
No to z którego wiaduktu nad s8 dojechałeś na Grójecką - bo jest ich kilka ...Napisałeś że od Wiaduktu S8
Katana1978
- 16:39 sobota, 17 lutego 2018 | linkuj
Nie wiadukt na Grojeckiej, tylko z S8 na ulicę Grojecką, czutaj uwaznie :p i nie wybiorczo, bo pisalem przeciez o prawie wszystkich wielkich polskich miastach. :ppp
mors
- 15:50 sobota, 17 lutego 2018 | linkuj
Na Grójeckiej nie ma wiaduktu S8. Pewnie byłeś przy al Krakowskiej (ta przechodzi potem w Grójecką) ale tam jest wiadukt z S2. Tak czy siak to żaden wyczyn. Nie dałbyś rady przejechać Warszawy wzdłuż czy w poprzek bez zatrzymania się. To nie wiocha gdzie jedzie 1 auto na godzinę i można na luzacko jechać i jechać ....to dżungla i trzeba mieć się na baczności, bo większy i silniejszy może Cię "lekko pstryknąć np w kolano"
Każdy rowerzysta z Warszawy może Ci to potwierdzić :P - no chyba że na upartego łamiąc przepisy pewnie by się dało - ale ja tak nie próbowałam...
Katana1978
- 13:32 sobota, 17 lutego 2018 | linkuj
Od wiaduktu nad S8 na Grojecka a pozniej na Dworzec Zach. :p
A w Zakopanem, Krakowie, Poznaniu, Wrocku czy 3-miescie to tez nie w kij dmuchal. :p
mors
- 08:41 sobota, 17 lutego 2018 | linkuj
a ile czasu byłeś w Wawie i gdzie dokładnie jeździłeś ?
Katana1978
- 07:22 sobota, 17 lutego 2018 | linkuj
Parafię, jak juz cos. ;)
Bylem w Wawie 2x a nawet i w zakorkowanem Zakopanem. :p
mors
- 14:56 piątek, 16 lutego 2018 | linkuj
Może twoją wioskę bym tak przejechała w godzinach szczytu. Cwaniakujesz bo nie zdajesz sobie sprawy jak jest w Wawie
Katana1978
- 14:23 piątek, 16 lutego 2018 | linkuj
Przejedz miasto "na Morsa" w godzinach szczytu! :p
mors
- 22:06 czwartek, 15 lutego 2018 | linkuj
No to witaj w klubie :) ja jak jadę rowerem do pracy to z domu najpóźniej wychodzę 5.10 a wstaję 4.30.
Też nie zsiadam z roweru - czasem nawet nie hamuję jak Mors :P (jak złapię zieloną falę na Ryżowej z Jerozolimskimi)
Katana1978
- 20:58 czwartek, 15 lutego 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl