Sobota, 17 marca 2018
Kategoria trening, do czytania, > 50 km
Zaskakujący wiatr
Wszystko zapowiadało się pięknie. Gdy jechałem na zachód, przeszkadzał mi boczny wiatr. Gdy jechałem na południe - nie czułem go. Potem w Lesznie skręciłem na zachód... I jak mi nie dmuchnie w plecy! I już wiedziałem, że gdy skręcę w Podkampinosie na wschód, do domu będę jechał niewiele szybciej, niż gdybym ten fragment biegł.
- DST 98.00km
- Czas 03:57
- VAVG 24.81km/h
- Sprzęt Stefan
Komentarze
Też tą trasę dziś katowałem 9 potwierdzam. Końcówka była ciężka.
yurek55 - 19:54 środa, 4 kwietnia 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!