Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Wtorek, 10 kwietnia 2018 Kategoria trening, do czytania, szypko, > 50 km

Start przy zachodzie

Dzień coraz dłuższy, ale jeszcze złapałem odrobinę słońca. Co prawda na babickim rynku postanowiłem jednak włączyć światła, ale mocniejsze przydały się dopiero za Lesznem. Tamże Garmin przypomniał sobie, że jest Garminem i że dawno nie miałem problemów (nie wiem, prowadzą centralną bazę wywałek i liczą statystyki, czy co?), więc przy przełączaniu okien po prostu postanowił się wyłączyć. Bogowie, co za szajs!

Końcówka zakończona przyjemnym sprintem na "Pohulanka highway". Dziwne, wydawało mi się, że tam akurat to ja mam KOM-a. Czyli ktoś w międzyczasie mi go wziął i rąbnął...

  • DST 65.32km
  • Czas 02:05
  • VAVG 31.35km/h
  • Sprzęt Stefan

Komentarze
Dla mnie i tak liczą się PR-y. Jeśli mam gdzieś KOM-a, to znaczy, że po prostu konina jeszcze nie zwąchała segmentu.
Hipek
- 17:15 czwartek, 12 kwietnia 2018 | linkuj
KOMy raz są, raz ich nie ma, taka ich uroda. ja z tym nie mam problemu. :)
yurek55
- 19:29 środa, 11 kwietnia 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl