Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Środa, 11 kwietnia 2018 Kategoria ze zdjęciem, transport, do czytania

Popołudniowa kurierka

Okazało się, że po pracy mogę, nadkładając zaledwie kilometr, zrobić dobry uczynek i podrzucić coś koledze do domu. Wskoczyłem więc na rower i, zupełnie przypadkowo, trasa poprowadziła mnie przez Park Powstańców. Jakoś wielokrotnie przebywając w pobliżu, nigdy tam nie byłem. 

Ciekawe wrażenie robi pomnik (widziany z dala, nie miałem czasu), który chyba sobie kiedyś przyjadę obejrzeć z bliska.
Ilustracja
Fot. Kancelaria Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, CC BY-SA 3.0 pl, Link

Zastanawiając się nad tym, dlaczego tak hucznie akurat obchodzi się i obnosi akurat ten, nieudany zresztą, zryw, a o innych powstaniach jakoś zwykle jest cicho, ruszyłem urokliwą uliczką Sowińskiego, prowadzącą początkowo między podzielonym na pół Cmentarzem Wolskim, w kierunku mojego celu.

Po zdaniu ładunku musiałem tylko pokonać ziemne okopy i mogłem już jechać do domu. Historia tychże okopów też jest ciekawa: działkę posiada ktoś, kto nie życzy sobie, żeby przez nią jeżdżono. Ponieważ pierwsze zasieki, które zorganizował z gałęzi, zostały po prostu odgarnięte, usypał na swojej ziemi hałdy i teraz nikt samochodem nie przejedzie.


  • DST 15.60km
  • Czas 01:01
  • VAVG 15.34km/h
  • Sprzęt Jaszczur

Komentarze
Ale Komora to juz mogles wyciac...
mors
- 23:26 czwartek, 12 kwietnia 2018 | linkuj
W zasadzie najkonkretniej należałoby obchodzić Powstanie Wielkopolskie, które jako chyba jedyne zakończyło się sukcesem. Wielkopolska znalazła się dzięki temu w granicach IIRP.
oelka
- 14:44 czwartek, 12 kwietnia 2018 | linkuj
pewnie dlatego hucznie bo zapłaciliśmy za to powstanie masakrą taką jakiej świat nie widział...:/
Katana1978
- 14:36 czwartek, 12 kwietnia 2018 | linkuj
Zastanawiając się nad tym, dlaczego tak hucznie akurat obchodzi się i obnosi akurat ten, nieudany zresztą, zryw, a o innych powstaniach jakoś zwykle jest cicho..."

W II Rzeczpospolitej niezwykłą estymą darzono powstańców styczniowych (wtedy jeszcze ciągle żyjących), teraz jest to ukłon w stronę ostatnich żyjących weteranów powstania warszawskiego. Dla tamtych i dla tych weteranów są to zawsze wspominki młodości czyli odniesienie się do czasu wspominanego miło. A i pokazać się można. I ta intensywność przywoływania wydarzeń sierpnia 44 mnie nie razi. Mnie razi nachalna jednoznacznie pozytywna ocena czegoś, czego skutki powinno oceniać się wielostronnie.
Swoją ocenę tej hekatomby pomijam.
teich
- 09:02 czwartek, 12 kwietnia 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl