Wtorek, 19 czerwca 2018
Kategoria > 50 km, do czytania, trening, szypko
Wieczorny wiatr
Wietrzyk dmuchał całkiem solidnie i przeszkadzał, jak tylko mógł. Trochę głupio mi było, bo przez chwilę gonił mnie jakiś facet, by ostatecznie usiąść na kole... sekundy przed tym, jak kończyła mi się przerwa w ćwiczeniach. I wyszło, jakbym go celowo zerwał.
Powrót przez Ożarów. Ciekawe, ale tym razem... nie stałem na przejeździe kolejowym.
Powrót przez Ożarów. Ciekawe, ale tym razem... nie stałem na przejeździe kolejowym.
- DST 63.52km
- Czas 02:02
- VAVG 31.24km/h
- Sprzęt Stefan
Komentarze
Ćwiczysz? Ja tam tylko jeżdżę, na więcej nie mam cierpliwości :)
Trollking - 20:27 środa, 20 czerwca 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!