Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Niedziela, 22 lipca 2018 Kategoria > 100km, do czytania, trening, ze zdjęciem, szypko

Spokojna niedziela

Wybraliśmy się na wspólny wyjazd. Standardowymi drogami, w większości jadąc obok siebie, dotarliśmy do Leszna. Tam - pierwsza przerwa, bo Hipcia zauważyła rosnące przy drodze mirabelki i śliwki. Zatankowała sobie pełną kieszeń i ruszyliśmy dalej.



Kolejny przystanek zaplanował się w znanym sklepie w Gniewniewicach. Słońce rozkręcało się coraz bardziej, więc przyswoiliśmy sobie... lemoniadę, którą - pewnie ze względu na kolarzy - w sklepie schowano do lodówki. A potem jeszcze jedną, tym razem o innym smaku. A potem lody...



Do Śladowa dotarliśmy przez wał, stamtąd, przez Wolę Pasikońską do Kampinosu, gdzie... Tak, kawa i kolejna lemoniada. I bezalkoholowe. 1,5 litra produktów polskich browarów, a alkoholu nadal 0%.




  • DST 138.96km
  • Czas 04:28
  • VAVG 31.11km/h
  • Sprzęt Stefan

Komentarze
Trollu, no, tu jest Polska, nie fason pić coś bez alkoholu.
Malarzu, nawet zbyt dobrze, część już zdążyła nadgnić na ziemi.
Jurku, gdy zaczynałem przygodę z rowerem, to spokojna jazda to było 20 km i średnia > 20 km/h. Czasy się zmieniają.
Morsie, kup sobie w końcu rower, który jeździ. Popatrz, Katana kupiła szosę i jak śmiga!
Mdudi: Nie pamiętam smaku. Było zimne i to było najważniejsze.
Hipek
- 06:02 czwartek, 26 lipca 2018 | linkuj
To ze zdjęcia Wam smakowało? Bo w niedzielę też to piłam, bo było zimne, a na rowerze lepiej smakuje, ale zajeżdżało strasznie landryną ;)
mdudi
- 21:29 wtorek, 24 lipca 2018 | linkuj
I tak całkiem spokojnie to nie było. ;D;D
mors
- 21:24 wtorek, 24 lipca 2018 | linkuj
Ja w sobotę robiłem 116 km od 7 rano do 23. :D
mors
- 21:24 wtorek, 24 lipca 2018 | linkuj
Spokojna.
140 km.
31,11 km/h.
Dziękuję, nie mam pytań.
yurek55
- 21:11 wtorek, 24 lipca 2018 | linkuj
Temperatura w cieniu i średnia prędkość osiągnęły zbliżone wartości!
Mirabelki obrodziły obficie w tym roku.
malarz
- 19:09 wtorek, 24 lipca 2018 | linkuj
Te 0% to pewnie wynik jakiegoś rowerowego lobby. Genialna, choć wstydliwa w pewnych kręgach, sprawa :)
Trollking
- 18:35 wtorek, 24 lipca 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl