Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Poniedziałek, 12 listopada 2018 Kategoria do czytania, transport

Nie będą mi mówić, kiedy mam pracować

To, że sobie Adrianek podpisał, nie znaczy, że nie przyjdę do pracy. A właśnie, że przyszedłem!

Padł mi w piąek licznik. Nie ma go, ale jest Strava. Bateria nie wytrzymała, co mnie bardzo zaskoczyło, bo to chyba drugi raz, jak bateria w Sigmie żegna się sama, a nie, że ją w końcu, po wielu miesiącach, wymieniam z litości.

Ciekawe ile dni będę jeździł bez wymiany? Jak znam swoje lenistwo, to pewnie długo.


  • DST 19.82km
  • Czas 01:08
  • VAVG 17.49km/h
  • Sprzęt Zenon

Komentarze
W moim koreańskim telewizorze wszystko było biało czerwone.
Chociaż ... wychodziłem po zimne piwo kilka razy w oczekiwaniu na momenty ! :-)
Jurek57
- 16:05 piątek, 16 listopada 2018 | linkuj
Jurek, chodziło mi o ten pierwszy "człon" marszu, co to był niby jeden, a w sumie dwa - "przody" to partia, "tyły" - ci od "prawilnej" imprezy z pewnym rodowodem :)
Trollking
- 15:20 piątek, 16 listopada 2018 | linkuj
Tomek
Co do tego że Marsz Niepodległości w tym roku był marszem partyjnym mam pewne wątpliwości.
Trudno nazwać 250 tyś. tłum ludzi (w Warszawie) i (niepodległościowe marsze w kraju) członkami (PiS) czy jego zwolennikami.Tak jak uwierzyć w to że za komuny na pochodach pierwszomajowych czy innych oficjalnych "spędach" wielotysięczne tłumy w całej Polsce popierały PZPR.
Myślę że mimo wszystko My , nasi rodacy jednak mamy własne zdanie i wybieramy takie manifestacje które nas interesują.
To samo tyczy się imprez KOD-u czy PO.

Oficjalnie liczebność partii PiS to trochę ponad 30 tyś. PO około 17 tyś. A ewenementem jest PSL z ponad 140 tyś. liczbą członków w całej Polsce.

Wiesz, Co do "wypchnięcia" Tuska to mam taką teorię.
To taki "odwet" za krzesło dla Lecha Kaczyńskiego.
Jest takie powiedzenie.
"Bóg Ci wybaczy. Człowiek nie ! I to się tyczy niestety nas wszystkich.

O opozycji.
Może i pewnie PiS jest złośliwy i pamiętliwy.
Ale gdyby PO i opozycja odłożyła na chwilę swoje (niestety) chore ambicje i w tym dniu zapomniała o waśniach które w dużej mierze sprokurowała i poszła w pochodzie . Zyskała by więcej w oczach wyborców niż na to zasługuje ! :-)
Jurek57 - 15:00 piątek, 16 listopada 2018 | linkuj
Yurek55 - nie, demokracja jest wtedy, gdy nie co do niej w danym kraju żadnych wątpliwości. A z tego co pamiętam, to od czasów rządów PiS spadliśmy w klasyfikacji The Economist w tym temacie do drugiej pięćdziesiątki i jesteśmy aktualnie tak zwaną "demokracją wadliwą". A Niesiołowski... błagam. Ten człowiek to żywy polityczny trup. I bardzo dobrze.

Jurek - słyszałem o tej ustawie 1066. Była krytykowana nawet wśród mediów liberalnych. Podziękować należy Bronkowi :/ Opozycja z tego co wiem (wraz z Tuskiem, w trzecim czy piątym rzędzie) była podczas przemówienia prezydenta, ale na marszu, jakby na to nie patrzeć partyjnym, do tego z ONR-em depczącym po pietach? Kto rozsądny z opozycji strzeliłby sobie takiego moralnego samobója? :)

Mors - nie no, faktycznie, praworządność i demokracja to jak kot z psem :)
Trollking
- 21:35 czwartek, 15 listopada 2018 | linkuj
T-king: no własnie widzę, że jednak nie rozumiesz, podobnie jak cały KOD. Jak dla Was praworządność/ład prawny/jakość prawa to demokracja, to witki opadają i nie mam więcej pytań.
mors
- 21:04 czwartek, 15 listopada 2018 | linkuj
Jest niestety faktem i ubolewam nad tym że ów wolny dzień był "załatwiany" pośpiesznie i "dopychany kolanem" !
Powiem więcej. Że również Marsz zorganizowany przez ministerstwo obrony a nie rząd był zorganizowany w ostatniej chwili.
Byłaby "plama" gdyby "narodowcy" mimo zakazu przez HGW i potem po wygranej w sądzie sami to święto zorganizowali.
Ale opamiętanie przyszło na czas. I wyszło raczej pozytywnie.
Tu niestety władza zaspała i mam o to do niej swoje pretensje.
Krytykowanie władzy za takie działania są poniekąd uzasadnione.

Ale co można powiedzieć o "politykach" opozycji którzy odmówili mimo zaproszenia udziału w marszu.A nawet pokazania się na nim z własnej inicjatywy .
Niepodległość ojczyzny to nie prywatna sprawa nawet dla "polityka".
To ogólnonarodowe święto Wszystkich Polaków.

A jeśli już mówimy o jakości stanowienia prawa i towarzyszącymi temu procedurach to przypomnijcie sobie "ustawę 1066".
Uchwaloną tylko głosami "rządzącej większości" w 2014 roku i podpisanej prze BK.

Ustawę o wolnym (choć miłą) 12.11.2018 uważam jednak za porażkę PiS-u.
Ale jak nazwać ustawę 1066 o "bratniej pomocy" ?
Dla mnie słowo skandal to najbardziej łagodne określenie !
Jurek57
- 16:49 czwartek, 15 listopada 2018 | linkuj
Rozumienie jest takie: Demokracja jest wtedy, gdy rządzi niePiS. A pamiętacie - Wygrajcie wybory, to sobie będziecie głosować, co będziecie chcieli?
yurek55
- 15:30 czwartek, 15 listopada 2018 | linkuj
Ja rozumiem. Natomiast obawiam się, że Ty, jako zwolennik działań aktualnie rządzących, nie do końca :)
Trollking
- 13:14 czwartek, 15 listopada 2018 | linkuj
"A zabawa w dzień ustawowo wolny wymyślony na niecały miesiąc przed, a klepnięty w ostatecznej wersji kilka dni przed jego datą (bo pierwsza wersja to bubel wybitny), to coś, co nie mieści się jak na moje w żadnych standardach demokratycznych"
- Ty w ogóle rozumiesz słowo "demokracja"? :)
mors
- 09:36 czwartek, 15 listopada 2018 | linkuj
To "przecież" na końcu mi się sklonowało magicznie :)
Trollking
- 21:30 środa, 14 listopada 2018 | linkuj
Powinni mieć prawo, po to ono przecież jest. Ale jeśli rząd wykorzystuje to narzędzie, żeby - świadom swej przewagi w Parlamencie - w ten sposób procedować naprawdę istotne reformy, typu tę w MEN, to coś jest nie tak.

To pójście na łatwiznę wykorzystywały wszystkie rządy, ale jeszcze żaden tak bezczelnie jak obecny. A zabawa w dzień ustawowo wolny wymyślony na niecały miesiąc przed, a klepnięty w ostatecznej wersji kilka dni przed jego datą (bo pierwsza wersja to bubel wybitny), to coś, co nie mieści się jak na moje w żadnych standardach demokratycznych. Rozumiałbym, gdyby zdarzyła się jakaś tragedia czy nawet (jak to bywa w świecie) wyjątkowy sukces sportowy. Nic takiego nie miało miejsca, a po prostu ktoś (mam podejrzenie kto) wpadł na ten pomysł i do boju. Kto nam zabroni?

Smutne to.

Przecież wystarczyło o tym pomyśleć wcześniej. Ale zapewne nie było czasu. Przecież
Trollking
- 21:28 środa, 14 listopada 2018 | linkuj
Nikt tego nie powiedział. Ale inicjatywa ustawodawcza nie powinna być wykorzystywana (albo, w ostateczności: nadużywana) do obchodzenia pełnej drogi legislacyjnej.
Hipek
- 15:14 środa, 14 listopada 2018 | linkuj
Hipku, ależ szanuję. Umknął Twojej uwadze pewnie znaczek? Czy uważacie, z T-king, że posłowie nie powinni mieć prawa do inicjatyw ustawodawczych?
yurek55
- 15:10 środa, 14 listopada 2018 | linkuj
Jurku, bardzo Cię proszę, szanuj inteligencję osób, z którymi rozmawiasz i nie opowiadaj baśni.

W zamian za to zastanów się, jak taki sposób tworzenia prawa, wpływa na obywateli i czy jest to dobre rozwiązanie (mówimy tu o jakości, nie treści).
Hipek
- 06:37 środa, 14 listopada 2018 | linkuj
"Padł mi w piąek licznik." - klawiatura chyba też. :)
mors
- 22:18 wtorek, 13 listopada 2018 | linkuj
Inicjatywa poselska to dla PiS i jego przystawek aktualnie klucz do wszystkiego, co zostanie wymyślone na Nowogrodzkiej. Nie trzeba dzięki niej bawić się w jakieś niepotrzebne konsultacje społeczne, tylko wykorzystać większość w Sejmie i Senacie, pyknąć i zrobione.

Z wolnego się ucieszyłem, osoby, z którymi byłem umówiony na ten dzień ciut mniej. Ale to przecież nieistotne.
Trollking
- 22:08 wtorek, 13 listopada 2018 | linkuj
To ja jeszcze tylko dla porządku zauważę, że ustawa o dniu wolnym 12 listopadato była inicjatywa POSELSKA, a nie RZĄDOWA. Projekt ustawy wniosła do laski marszałkowskiej grupa 27 posłów. :) Rząd jako władza wykonawcza, wykonał ustawę i tyle.
yurek55
- 20:42 wtorek, 13 listopada 2018 | linkuj
W poniedziałek robiłem swoje, zresztą podobnie jak w niedzielę. Jak termin się zbliża nie ma czasu na świętowanie.

Żaden rząd wcześniej nie przepychał dnia wolnego w ostatniej chwili łamiąc procedury i terminy. Ten wolny dzień można było bez problemu uchwalić rok, dwa temu. A nie na dwa dni przed. Dzięki czemu np. w transporcie publicznym mieliśmy dzień powszedni i zmarnotrawione pieniądze na puste kursy niemal bez pasażerów.
oelka
- 19:17 wtorek, 13 listopada 2018 | linkuj
Nieważne, kto by to podpisał, gdyby to wydarzyło się tak, jak w przypadku tego (na kilka dni przed), to miałbym do tego "święta" taki sam stosunek. Gdyby jednak obecny rząd zaplanował dzień wolny tak, jak to powinno być zrobione, na kilka miesięcy wcześniej, to nie miałbym żadnych uwag.

Niemniej jednak, przy całym moim braku szacunku dla polityków i poziomu, który sobą prezentują, szczerze wątpię, żeby którykolwiek z poprzednich rządów (od kiedy interesuję się sytuacją w Polsce) był w stanie wpaść na tak skrajnie nieodpowiedzialny pomysł, jak zrobienie takiego "święta".
Hipek
- 17:56 wtorek, 13 listopada 2018 | linkuj
To ja się tak zapytam, z głupia frant: - Czy święto podpisane przez Bula miałoby dla Ciebie moc wiążącą?
yurek55
- 17:45 wtorek, 13 listopada 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl