Sobota, 13 kwietnia 2019
Kategoria > 50 km, szypko, do czytania, trening
Odrobinkę deszczowo
Czekałem, aż zrobi się sucho, ale zostałem wygoniony z domu. Pierwsze kilometry przeleciały po wilgotnym asfalcie, ale potem się, niestety, rozpadało - a i tak dobrze, że był to deszcz, a nie śnieg, jak rano.
Oczywiście całą drogę zrobiłem na mokro, a w Lipkowie... wyjechałem na suchy asfalt.
Oczywiście całą drogę zrobiłem na mokro, a w Lipkowie... wyjechałem na suchy asfalt.
- DST 84.82km
- Czas 02:47
- VAVG 30.47km/h
- Sprzęt Stefan
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!