Niedziela, 14 kwietnia 2019
Kategoria > 50 km, szypko, do czytania, trening
Wiało jak nie wiem co
A rzadko wieje tak fajnie, że bez pedałowania jedzie się miejscami pod 37 km/h... A z pedałowaniem to już w ogóle inaczej (i lepiej) szło - kilka PR-ów wpadło.
Standardowo przez Witki, kawałek za Leszno i tradycyjny powrót stroną "od puszczy".
Standardowo przez Witki, kawałek za Leszno i tradycyjny powrót stroną "od puszczy".
- DST 64.41km
- Czas 02:03
- VAVG 31.42km/h
- Sprzęt Stefan
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!