Wtorek, 2 lipca 2019
Kategoria < 50km, do czytania, trening
Ja nie lubię SZYPKO, ja lubię WOLMO
Nie wiem co mi tu się narysowało, ale wygląda jak jakaś przedziwna zyrafoważka korzystająca ze smartfona w poczekalni.
Kolejna z serii wycieczek "poruszać się". Dwa akcenty na dwóch segmentach zakończyły się poprawieniem lub wyrównaniem swoich najlepszych czasów. Fajne to w sumie - zamiast planować czasowo, planuję sobie segmenty, na których się sam ze sobą pościgam.
Kolejna z serii wycieczek "poruszać się". Dwa akcenty na dwóch segmentach zakończyły się poprawieniem lub wyrównaniem swoich najlepszych czasów. Fajne to w sumie - zamiast planować czasowo, planuję sobie segmenty, na których się sam ze sobą pościgam.
- DST 34.47km
- Czas 01:14
- VAVG 27.95km/h
- VMAX 53.28km/h
- K: 21.0
- HRmax 188 ( 97%)
- HRavg 139 ( 72%)
- Kalorie 798kcal
- Podjazdy 89m
- Sprzęt Stefan
Komentarze
Dodałbym, że żyrafa zapewne była w tym czasie w poczekalnianej toalecie, sądząc po "odwłoku" :)
Trollking - 18:09 środa, 3 lipca 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!