Rege po urlopie
Po takim urlopie, takim wpierniczu... trzeba odpocząć. Myślałem, że na spokojnie ten tydzień oblecę powolutku się regenerując, ale mój mięsny robot miał inne plany: gdy już poczuł, że zły człowiek przestał mu kazać robić rzeczy, to z dnia na dzień się rozchorował; podczas tej przejażdżki czułem, że robi się coś nie tak, a dzień później byłem już praktycznie pełnowymiarowo przeziębiony.
- DST 18.90km
- Czas 00:44
- VAVG 25.77km/h
- VMAX 41.76km/h
- K: 18.0
- HRmax 139 ( 72%)
- HRavg 124 ( 64%)
- Kalorie 395kcal
- Podjazdy 35m
- Sprzęt Czorny
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!