Wtorek, 19 lipca 2022
Kategoria ze zdjęciem, trening, do czytania, > 50 km
Słoneczniki spoglądają na wschód...
Dziś korzystając z okazji wycieczka zagraniczna. Auto zostawiam przed jakimś sanktuarium czy czymś takim, bo w Polsce najlepsze miejsca do parkowania to rozmaite kościoły i cmentarze, a do tego - na szczęście - nikt nie sprawdza, jaki masz np. stosunek (hehe) do gabinetów metropolitów, na przykład białostockiego, po prostu: jest miejsce, zostawia się auto i luz.
Zaplanowałem sobie wycieczkę pod Sochaczew, zgodnie ze wskazówkami zegara. Przy kluczowym skręcie zobaczyłem na środku drogi dwa psy wielkości kucyka, które radośnie sobie spacerowały, więc uznałem, że pojadę w przeciwną stronę, nie ma co kusić losu; nie znam się na psach, a te nie wyglądały na kundle tylko miały taką budowę raczej sportową, a już spotkałem się z "uciekającymi z obejścia" rasowymi psami rasy "agresywnej", które pętały się po okolicy i atakowały czy to rowerzystów, czy inne zwierzęta. Nope, nie bawimy się w to. Kółko więc zrobiłem od strony drugiej, przeleciałem wygodną prostą z Sochaczewa do Bolimowa (obawiałem się jedynie nieco czy nie będzie tam DDR, ale na szczęście nie było).
Gorąco, bo jakieś 29 stopni na starcie, ale całkiem przyzwoicie. 100% asfalt, 0% ściemy.
A słoneczniki patrzą na wschód. Ciekawe dlaczego...
Zaplanowałem sobie wycieczkę pod Sochaczew, zgodnie ze wskazówkami zegara. Przy kluczowym skręcie zobaczyłem na środku drogi dwa psy wielkości kucyka, które radośnie sobie spacerowały, więc uznałem, że pojadę w przeciwną stronę, nie ma co kusić losu; nie znam się na psach, a te nie wyglądały na kundle tylko miały taką budowę raczej sportową, a już spotkałem się z "uciekającymi z obejścia" rasowymi psami rasy "agresywnej", które pętały się po okolicy i atakowały czy to rowerzystów, czy inne zwierzęta. Nope, nie bawimy się w to. Kółko więc zrobiłem od strony drugiej, przeleciałem wygodną prostą z Sochaczewa do Bolimowa (obawiałem się jedynie nieco czy nie będzie tam DDR, ale na szczęście nie było).
Gorąco, bo jakieś 29 stopni na starcie, ale całkiem przyzwoicie. 100% asfalt, 0% ściemy.
A słoneczniki patrzą na wschód. Ciekawe dlaczego...
- DST 52.74km
- Czas 01:42
- VAVG 31.02km/h
- VMAX 48.30km/h
- K: 28.0
- HRmax 183 ( 94%)
- HRavg 154 ( 79%)
- Kalorie 1411kcal
- Podjazdy 88m
- Sprzęt Czorny
Komentarze
Dawno nie miałem dobrej średniej - zazdro. Mam tylko jedno wytłumaczenie - leń.
No dobra, jeszcze może to, że gdzie zwierzaki, tam ja. To spowalnia :) Trollking - 21:06 sobota, 23 lipca 2022 | linkuj
No dobra, jeszcze może to, że gdzie zwierzaki, tam ja. To spowalnia :) Trollking - 21:06 sobota, 23 lipca 2022 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!