Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Piątek, 8 kwietnia 2011 Kategoria do czytania, transport

Pięć łatanych dętek, a z każdej strony wiatr.

Nie, nie złapałem aż pięciu gum. Gdybym łapał gumę średnio co 6km, momentalnie zacząłbym wietrzyć antyhipkowy spisek i pewnie po trzeciej dałbym sobie spokój. Wczoraj wieczorem przysiadłem się do łatania zaległej kupki i okazało się, że w kolejce czekało aż pięć sztuk. Tak bardzo obijać mi się jeszcze nie zdarzyło.

Wczoraj: jadę po Hipcię - wiatr. Jedziemy do domu - wiatr. W pewnym momencie wiatr robi się coraz mocniejszy, mocniejszy, mocniejszy, aż wreszcie znajome stuknęcie rafki o asfalt uświadamia mi, że to nie w wietrze jest problem. Po wymianie dętki wiatr postawił sobie za punkt honoru udowodnić mi, że to jednak on jest tu największym problemem i faktycznie, nie odpuścił aż do końca.

Do pracy za to, na szczęście, przez większą część trasy wiało od strony kupra.

Komentarze
Kajman: Przyczyna ta druga - opony. Czekaja na wymiane juz chwile, ale mam wazniejsze, niestety, sprawy na glowie.

Izka: Jasne, zawin, jak bedziesz niedaleko, zalatam raz-dwa :)
Hipek
- 13:12 sobota, 9 kwietnia 2011 | linkuj
A tak się składa , że ja mam jedną do łatania :P Tak dobrze ci idzie to może ci podrzucę jeszcze jedną :P
izka
- 09:38 sobota, 9 kwietnia 2011 | linkuj
W takim wypadku można pomyśleć o skasowaniu przyczyny łapania kapci a te mogą być dwie. Pierwsza, zbyt mało powietrza, druga, fatalne opony. Przez ostatnie cztery lata miałem dwa kapcie. Używam opon Schwalbe Maraton Supreme w Kellysie i Schwalbe Maraton Durem w Accencie. Oba komplety teoretycznie nieprzebijalne. Kapcia złapałem w Kellysie jak tylko go kupiłem bo opona oryginalna była kiepska. Accentem ostatnio najechałem na takiego gwoździa, że chyba by nawet gąsienicę czołgową przebił.

Tu warto zainwestować i cieszyć się z jazdy:)
Kajman
- 06:45 sobota, 9 kwietnia 2011 | linkuj
Kajman, gdybym przeliczył tylko poprzedni rok, to 6zł x ilość złapanych gum = spokojnie powyżej 200zł. Już w tym roku miałbym 24zł :) A w końcu ile to jest piwa? Wolę już łatać i oszczędzać pieniądze :)
Hipek
- 22:02 piątek, 8 kwietnia 2011 | linkuj
Dętka była w Lidlu chyba po 6 zł. Po co łatać?
Kajman
- 21:44 piątek, 8 kwietnia 2011 | linkuj
Zadni wiatr jest najlepszy. Wiadomo :)
sliwka
- 09:39 piątek, 8 kwietnia 2011 | linkuj
Zadni wiatr jest najlepszy. Wiadomo :)
sliwka
- 09:38 piątek, 8 kwietnia 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl