Sobota, 4 czerwca 2011
Kategoria do czytania, transport
Smarujemy, smarujemy
W końcu (bo strzelało i skrzypiało), wziąłem się za smarowanie mostu. Odkręciłem, rozebrałem, wyczyściłem, przesmarowałem i dawaj, skręcam. Doszedłem do momentu mocowania kierownicy do mostu, gdy nagle okazało się, że ukręciłem śrubę. Jakaś napoczęta musiała być, bo do wkręcenia brakło jej jeszcze trochę... No nic, na razie kierownica będzie trzymała się na trzech. Przynajmniej nie skrzypi. Jutro za to wyprawa po brzeszczot i będziemy próbowali wykręcać i wypiłowywać.
Na pociechę: zmierzyłem dziś buty i wiem, że z rozmiarówki Shimano trzeba mi 46. Prawie kupiłem, ale takie za 360zł to chyba zbyt niesamowite dla mnie. Jeszcze bym spowodował wypadek, ociekając tą niesamowitością Srebrnych Butów Shimano. Ja potrzebuję jakieś tańsze, dla amatorów...
Na pociechę: zmierzyłem dziś buty i wiem, że z rozmiarówki Shimano trzeba mi 46. Prawie kupiłem, ale takie za 360zł to chyba zbyt niesamowite dla mnie. Jeszcze bym spowodował wypadek, ociekając tą niesamowitością Srebrnych Butów Shimano. Ja potrzebuję jakieś tańsze, dla amatorów...
- DST 10.83km
- Czas 00:28
- VAVG 23.21km/h
- Sprzęt Unibike Viper
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!