Czwartek, 30 czerwca 2011
Kategoria do czytania, transport
Pół roku się zamyka
Nie planowałem, że tak to się skończy. Miałem w planach tylko pojechanie do rowerowego, a tu...
Okazało się, że Hipcia musi zostać dłużej w pracy, zacząłem zatem trasę od pojechania po Nią. Potem już razem myknęliśmy do sklepu przy Obozowej, z którym nie tyle się przeprosiłem, co dałem mu ostatnią szansę. Zakupiłem tam nowy most i nową sztycę; przy okazji dowiedziałem się, ile kosztowałaby zmiana na tarczówki z przodu - około 400-500zł całość. A to chyba dobry pomysł, żeby mieć tarcze na zimę. Tak sobie myślę, znaczy.
Potem myknęliśmy do domu, a ja jeszcze wyskoczyłem na targ, po owoce i wieczorem, zapłacić haracz właścicielowi mieszkania, przy okazji tego ostatniego przetestowałem torbę pod ramę, którą zakupiłem pod kątem planowanej wycieczki Warszawa-Rzeszów. Torba przeżyła, kasa w niej - również.
Okazało się, że Hipcia musi zostać dłużej w pracy, zacząłem zatem trasę od pojechania po Nią. Potem już razem myknęliśmy do sklepu przy Obozowej, z którym nie tyle się przeprosiłem, co dałem mu ostatnią szansę. Zakupiłem tam nowy most i nową sztycę; przy okazji dowiedziałem się, ile kosztowałaby zmiana na tarczówki z przodu - około 400-500zł całość. A to chyba dobry pomysł, żeby mieć tarcze na zimę. Tak sobie myślę, znaczy.
Potem myknęliśmy do domu, a ja jeszcze wyskoczyłem na targ, po owoce i wieczorem, zapłacić haracz właścicielowi mieszkania, przy okazji tego ostatniego przetestowałem torbę pod ramę, którą zakupiłem pod kątem planowanej wycieczki Warszawa-Rzeszów. Torba przeżyła, kasa w niej - również.
- DST 33.16km
- Czas 01:32
- VAVG 21.63km/h
- Sprzęt Unibike Viper
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!