Wtorek, 6 września 2011
Kategoria do czytania, transport
Nieznajomemu serwisantowi
Wczoraj popełniłem wiersz. Chciałem go poświęcić serwisantowi, który skręcał rower Hipci.
Nieznanemu serwisantowi
Drogi pajacu
Obyś do konca życia
Naprawiał rowery z supermarketów
W oryginale wiersz był nieco dłuższy i składał się w większości z wyrazów powszechnie uznawanych za nieprzyzwoite.
A było to tak: dzwoni do mnie Hipcia, że zajechała do domu i pękł jej pedał. Świetna sprawa, w końcu będzie okazja, żeby wkręcić SPD, teraz już nie ma wyjścia. Zachodzę do domu, biorę klucz i wykręcam uszkodzony pedał. Nie idzie. Biorę młotek. Poszło. Biorę na warsztat drugi pedał. Nie idzie. Biorę młotek. Nie idzie.
Zniszczyłem dwa klucze. Ani drgnęło.
Uprzedzam pytania: kręciłem w dobrą stronę.
Nie wiem, co to za pomysł, żeby tak na chama skręcić, nawet mnie uczono, że jeśli coś ma być wymienialne w warunkach domowych, to nie dokręca się tego na maksa, żeby potem taki Hipek mógł sobie samodzielnie wykręcić.
Bez niszczenia narzędzi.
I poszła się gonić wczorajsza wyprawa na kurs, wczorajszy wieczorny wyjazd na naklejanie vlepek waypointowych. Dobrze, że ten jeden pedał wymieniłem, to Hipcia sobie chociaż pojechała do pracy.
Nieznanemu serwisantowi
Drogi pajacu
Obyś do konca życia
Naprawiał rowery z supermarketów
W oryginale wiersz był nieco dłuższy i składał się w większości z wyrazów powszechnie uznawanych za nieprzyzwoite.
A było to tak: dzwoni do mnie Hipcia, że zajechała do domu i pękł jej pedał. Świetna sprawa, w końcu będzie okazja, żeby wkręcić SPD, teraz już nie ma wyjścia. Zachodzę do domu, biorę klucz i wykręcam uszkodzony pedał. Nie idzie. Biorę młotek. Poszło. Biorę na warsztat drugi pedał. Nie idzie. Biorę młotek. Nie idzie.
Zniszczyłem dwa klucze. Ani drgnęło.
Uprzedzam pytania: kręciłem w dobrą stronę.
Nie wiem, co to za pomysł, żeby tak na chama skręcić, nawet mnie uczono, że jeśli coś ma być wymienialne w warunkach domowych, to nie dokręca się tego na maksa, żeby potem taki Hipek mógł sobie samodzielnie wykręcić.
Bez niszczenia narzędzi.
I poszła się gonić wczorajsza wyprawa na kurs, wczorajszy wieczorny wyjazd na naklejanie vlepek waypointowych. Dobrze, że ten jeden pedał wymieniłem, to Hipcia sobie chociaż pojechała do pracy.
- DST 27.86km
- Czas 01:07
- VAVG 24.95km/h
- Sprzęt Unibike Viper
Komentarze
Podejrzewam, że on tego jakoś specjalnie raczej za wszelką cenę nie dokręcał. Za to pewnie wkręcił je na sucho, a one się potem same dokręciły podczas jazdy.
oelka - 18:14 wtorek, 6 września 2011 | linkuj
A czy i ewentualnie kiedy ostatnio były odkręcane te pedały?
kuczy - 11:40 wtorek, 6 września 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!