Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Czwartek, 8 września 2011 Kategoria transport, do czytania

No i się Hipek zepsuł

A było tak pięknie. Wczoraj, gdy wracałem, tak kapitalnie padał deszcz. Na ścieżkach, wracając do domu, minąłem jakoś trzech rowerzystów. A w nocy... W nocy poczułem TO w plecach. Rano okazało się, że postrzyknęło obie łopatki. Pierwszą myśl, o jeździe rano odrzuciłem. Słusznie. Z roweru pewnie bym spadł na pierwszym dołku.

Musiałem zatem do pracy dostać się zbiorkomem. Wsiadłem w tramwaj i pojechałem. Pierwsze pół godziny grałem na telefonie i rozmawiałem na GTalku. Potem zaczął mnie trafiać coraz większy szlag. W końcu, po ponad godzinnej podróży wysiadłem.

Rowerem jadę od startu do mety - 40 minut. Tramwajem zajęło mi to minut 80.

Komentarze
z tego co widać, to tak nie do końca wypsuty :) surf - 21:54 sobota, 10 września 2011 | linkuj
nasmarować sadłem świstaka, kaczym kuprem tudzież innym żywokostem i na rower, proszę Hipka, na rower, na OZDRrower :)
KOCURIADA
- 08:01 sobota, 10 września 2011 | linkuj
Może trzeba było oko poćwiczyć, ale rozumiem, że za laskami nie wolno Ci się rozgladać... Hipcia nie śpi :) surf - 22:15 piątek, 9 września 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl