Czwartek, 15 września 2011
Kategoria do czytania, transport
Seria dziwnych zdarzeń
Ostatnia doba obfitowała w dziwne, nietypowe zdarzenia.
1. W stronę do domu, niedziałające światła na rondzie Zesłańców. Patrzenie, jak całe skrzyżowanie ogarnia chaos było niesłychanie budujące. Nie miałem odwagi jednak udowadniać kierowcom, że mam pierwszeństwo na przejeździe rowerowym. Przeprowadziłem przez przejście.
2. Dziś po drodze do pracy spotkałem faceta, który wiózł sobie radośnie portfel. Położony radośnie luzem na bagażniku. Rozpięta sakwa sugerowała, że zapomniał się spakować po zakupach. Pomogłem.
3. Moment po tym zdarzeniu, przy rondzie Zesłańców, napotykam (najprawdopodobniej) Goro, lansującego się w koszulce Mazovii. Ponieważ nie lubię zagadań typu "Eeee, cześć, czy ty jesteś [...]. No, fajnie, to ja jestem Hipek...", pozostałem w sferze domysłów i wysłanej prywatnej wiadomości z pytaniem.
A tak w ogóle, to temperatura dziś była idealna na jazdę. Chyba tylko ja tak uważałem, bo byłem jedynym ubranym na krótko w gromadzie kurtek, wiatrówek, długich spodni i takich tam.
1. W stronę do domu, niedziałające światła na rondzie Zesłańców. Patrzenie, jak całe skrzyżowanie ogarnia chaos było niesłychanie budujące. Nie miałem odwagi jednak udowadniać kierowcom, że mam pierwszeństwo na przejeździe rowerowym. Przeprowadziłem przez przejście.
2. Dziś po drodze do pracy spotkałem faceta, który wiózł sobie radośnie portfel. Położony radośnie luzem na bagażniku. Rozpięta sakwa sugerowała, że zapomniał się spakować po zakupach. Pomogłem.
3. Moment po tym zdarzeniu, przy rondzie Zesłańców, napotykam (najprawdopodobniej) Goro, lansującego się w koszulce Mazovii. Ponieważ nie lubię zagadań typu "Eeee, cześć, czy ty jesteś [...]. No, fajnie, to ja jestem Hipek...", pozostałem w sferze domysłów i wysłanej prywatnej wiadomości z pytaniem.
A tak w ogóle, to temperatura dziś była idealna na jazdę. Chyba tylko ja tak uważałem, bo byłem jedynym ubranym na krótko w gromadzie kurtek, wiatrówek, długich spodni i takich tam.
- DST 44.86km
- Czas 01:59
- VAVG 22.62km/h
- Sprzęt Unibike Viper
Komentarze
Radosny portfel w rozpiętej sakwie, porządny z Ciebie BikerHipek :)
surf-removed - 22:57 czwartek, 15 września 2011 | linkuj
Cmentarze są pełne tych co "mieli pierwszeństwo" ;)
Niewe - 19:04 czwartek, 15 września 2011 | linkuj
Niewe - 19:04 czwartek, 15 września 2011 | linkuj
Tak to byłem ja ;)
To już sobie z Hipkiem ustaliliśmy.
A z tym browarem to.........bez przesady. Goro - 10:11 czwartek, 15 września 2011 | linkuj
To już sobie z Hipkiem ustaliliśmy.
A z tym browarem to.........bez przesady. Goro - 10:11 czwartek, 15 września 2011 | linkuj
Jeśli w koszulce Mazovii i w tamtych okolicach to tylko Goro ;-) Jeśli miał browara w ręku to na 110% on ;-)
marek - 09:27 czwartek, 15 września 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!