Poniedziałek, 17 października 2011
Kategoria do czytania, transport
Do pracy po weekendzie
Z rana new.meteo zapowiadało odczuwalną temperaturę poniżej zera, więc, biorąc pod uwagę moją nogę i to, że raczej zasuwał nie będę, ubrałem bluzkę z długim rękawem i softshell. I okazało się, że za ciepło się ubrałem.
Pierwsza wycieczka do biura - z Hipcią przez większość trasy, potem z biura do BlueShitty już sam: noga stwierdziła, że ma mnie gdzieś i że będzie bolała - musiałem robić coraz więcej przerw typu: lewa noga - zwis, prawa pedałuje. W pracy zakupiłem żel i opaskę uciskową, sprawdzimy, czy odciążenie nogi pomoże. Do lekarza nie ma co iść, bo wiem, co mi powie jako pierwsze ;)
Pierwsza wycieczka do biura - z Hipcią przez większość trasy, potem z biura do BlueShitty już sam: noga stwierdziła, że ma mnie gdzieś i że będzie bolała - musiałem robić coraz więcej przerw typu: lewa noga - zwis, prawa pedałuje. W pracy zakupiłem żel i opaskę uciskową, sprawdzimy, czy odciążenie nogi pomoże. Do lekarza nie ma co iść, bo wiem, co mi powie jako pierwsze ;)
- DST 13.31km
- Czas 00:42
- VAVG 19.01km/h
- Sprzęt Unibike Viper
Komentarze
Mnie jak wyskoczyła przepuklina pod kolanem, to chcieli operować, a to samo znikło :)
Oelka ma rację, musi byc łapiduch od sportu, tylko oni mają doświadczenie surf-removed - 22:33 środa, 19 października 2011 | linkuj
Oelka ma rację, musi byc łapiduch od sportu, tylko oni mają doświadczenie surf-removed - 22:33 środa, 19 października 2011 | linkuj
Tego nie napisałem. ;p
Byłoby nawet fajnie, gdyby nie te obrazki. ;) mors - 15:39 środa, 19 października 2011 | linkuj
Byłoby nawet fajnie, gdyby nie te obrazki. ;) mors - 15:39 środa, 19 października 2011 | linkuj
Ciekawe porównanie. Czyli podsumowując: dziecinniejesz na starość, ale retoryka w stylu KP Ci nie odpowiada? ;-)
Hipek99 - 15:24 środa, 19 października 2011 | linkuj
A ja już dziecinnieję na starość. ;))
Skądinąd te twoje podtytuły (i miejscami retoryka) jako żywo przypominają Puchusia Kubatka. ;D mors - 15:06 środa, 19 października 2011 | linkuj
Skądinąd te twoje podtytuły (i miejscami retoryka) jako żywo przypominają Puchusia Kubatka. ;D mors - 15:06 środa, 19 października 2011 | linkuj
Mnie tamta relacja nie podeszła: za dużo liter a za mało obrazków. ;)
Szarzyzna. ;p mors - 16:33 wtorek, 18 października 2011 | linkuj
Szarzyzna. ;p mors - 16:33 wtorek, 18 października 2011 | linkuj
A co się z nogą stało?
Przy okazji, fajna relacja z wyprawy ;) Niewe - 10:25 wtorek, 18 października 2011 | linkuj
Przy okazji, fajna relacja z wyprawy ;) Niewe - 10:25 wtorek, 18 października 2011 | linkuj
Chyba, że pójdziesz do kogoś od medycyny sportowej. Tu masz szanse na lepszą diagnozę, niż u "cywilnego" lekarza.
oelka - 15:37 poniedziałek, 17 października 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!