Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Sobota, 10 grudnia 2011 Kategoria do czytania, waypointgame, > 50 km

Pętla przez Pruszków

Zaczynamy, gdy już jest ciemno. Odpisanych sporo waypointów, droga prosta - czas: start. Znaną trasą przez Lachotrzew na Babice, stamtąd - Zielonki-Parcele, w lewo, Ożarów. W Ożarowie łapiemy pierwsze dwa WP, do tego przestaje działać lampka Hipci (lampka, nie baterie), zatem resztę trasy pokonuję z czołówką. Skok z rowerem przez tory i wio w kierunku Domaniewa. Tam odhaczamy kolejne punkty i przez Domaniewek kierujemy się w stronę Moszny. Tam mialo być fajnie, jest kilka pustostanów... niestety, chwilę wcześniej, Hipcia z okrzykiem "Uwaga!" robi nagły zwrot w lewo w ostatniej chwili omijając niewidoczną przeszkodę, mi pozostaje tylko przygotować się na nieoczekiwane i rzucić soczystą kurwą, co niezwłocznie czynię. Duża, głęboka dziura... I tak oto pierwszy raz w życiu łapię sobie Sznejka. Zmiana dętki na poboczu wychodzi w miarę sprawnie, chociaż (idiota!) zapomniałem łyżek do opon, śrubokrętem było trochę gorzej.

To zdarzenie wpływa jednak na cały plan jazdy: rezygnujemy z taplania się po krzakach, przy tej temperaturze i przy naszym ubiorze, na rower, nie spacery, przechadzka kilku kilometrów do najbliższego przystanku może zepsuć całą zabawę, nie ma co ryzykować spotkania ze szkłem. Zatem zostaje tylko asfalt.


W Koszajcu okazuje się, że chłopaki dzielnie budują jakąś autostradę, musimy objeżdżać; dalej już asfaltem i nie wychodząc z zakresu cywilizacji: Brwinów - Podkowa Leśna - Otrębusy - Komorów - Pruszków; najciekawsze waypointy zostają na przyszły raz, pochowane gdzieś w krzakach. Z Pruszkowa powrót przez Piastów i znanymi już terenami przez Ursus do domu.

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl