Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Czwartek, 2 lutego 2012 Kategoria do czytania, transport

Samotny hipopotam jeździ samotnie

Że z pracy - to się przyzwyczaiłem, ale dziś Hipcia przebrała się za pieszą i do pracy pojechała autobusem. I tak sam, przez tnące szpony mrozu... Rowerostradą przez Połczyńską, z wiatrem w pysk. Jak w lecie nikogo tam nie spotykałem, tak dziś akurat ktoś jechał na rowerze. W okolicy Ronda Zesłańców myślałem, że mnie atakuje Darth Vader, ale na szczęście to tylko Chrabu w swojej masce. Tak w nocy, to można by się przestraszyć. :D

Inna sprawa, że wyszedłem z domu jeszcze przed ósmą. Ha! Czyli wiemy, kto się guzdrze i spowalnia cały proces wyjścia z domu.

Wczoraj Hipcia sprowadziła mi do domu taki kawałek. Pomińmy kwestię tekstów, Lil Wayne tylko o jednym śpiewa, ale rytm wpada w ucho. Od rana śpiewam. Szlag mnie trafia.

&ob=av2e
  • DST 23.55km
  • Czas 01:04
  • VAVG 22.08km/h
  • VMAX 37.45km/h
  • Sprzęt Unibike Viper

Komentarze
ja też po Twoje stronie. W pierwszej chwili miałem problemy z rozpoznaniem, przyzwyczaiłem się do dwóch sztuk i innego miejsca. :)
przestraszyć się faktycznie można, doświadczają tego napotkane osoby na ciemnym korytarzu pod koniec pracy.
chrabu
- 17:23 czwartek, 2 lutego 2012 | linkuj
No i narobiłem, błąd w ksywie i dubelek ;)
Goro
- 14:59 czwartek, 2 lutego 2012 | linkuj
Hiper - jak coś, jako kolega, jestem po Twojej stronie ;)
Goro
- 14:58 czwartek, 2 lutego 2012 | linkuj
Hiper - jak coś, jako kolega, jestem po Twojej stronie ;)
Goro
- 14:58 czwartek, 2 lutego 2012 | linkuj
A przy koleżankach to tak musi być, co począć. "A ten mój stary to...". My już tam wiemy, co Wy sobie gadacie. :D
Hipek
- 10:33 czwartek, 2 lutego 2012 | linkuj
hipek, a przy koleżankach? ;)

hipcia, ci faceci... ;)
alistar
- 10:22 czwartek, 2 lutego 2012 | linkuj
Ty, no weź, nie przy kolegach...
Hipek
- 10:15 czwartek, 2 lutego 2012 | linkuj
Bo Ci robię śniadanie Hiposzonie. Poza tym jakbym Cię nie zdarła z łóżka, to byś wyszedł przed 9.
Hipcia99
- 10:07 czwartek, 2 lutego 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl