Czwartek, 9 lutego 2012
Kategoria do czytania, transport
Nadchodzi lato pełną gębą
To już nie żarty. Z roboty wróciłem zgrzany. Na kurs pojechaliśmy w wersji jesiennej, czyli buffy zamiast kominiarek i po dwie warstwy ubrania na dół i górę. I było ciepło. Za ciepło. Do pracy co prawda kominiarki, ale nadal czuć, że coś jest na rzeczy.
Posłuszeństwa odmawia rower Hipci, przejechałem się wczoraj testowo po kursie: rower nie jedzie. Musiałem włożyć kupę siły w to, żeby pojechać 27km/h, gdy na swoim rowerze bez wysiłku jechałem 30. Trzeba oddać i naprawić, bo tak to jeździć nie można.
Maks wyciągnięty na Połczyńskiej za autobusową "eLką". Jak się ma szczęście, to się jeździ za darmo.
Posłuszeństwa odmawia rower Hipci, przejechałem się wczoraj testowo po kursie: rower nie jedzie. Musiałem włożyć kupę siły w to, żeby pojechać 27km/h, gdy na swoim rowerze bez wysiłku jechałem 30. Trzeba oddać i naprawić, bo tak to jeździć nie można.
Maks wyciągnięty na Połczyńskiej za autobusową "eLką". Jak się ma szczęście, to się jeździ za darmo.
- DST 39.32km
- Czas 01:51
- VAVG 21.25km/h
- VMAX 46.65km/h
- Sprzęt Unibike Viper
Komentarze
Moje przednie koło od -10 hamuje w miejscu. ;)
Latem, po 12 latach oddałem je do serwisu (raczej dla przyzwoitości, niż potrzeby) no i spsuli! :/
Na zimnie kręci się dużo gorzej niż przedtem, a nawet niż tył - z kasetą przecież. mors - 17:35 piątek, 10 lutego 2012 | linkuj
Latem, po 12 latach oddałem je do serwisu (raczej dla przyzwoitości, niż potrzeby) no i spsuli! :/
Na zimnie kręci się dużo gorzej niż przedtem, a nawet niż tył - z kasetą przecież. mors - 17:35 piątek, 10 lutego 2012 | linkuj
Ja dziś rano na swoim struclu z trudem 23-34km/h wyciągałem. Suma oporów w nieserwisowanej korbie i piastach robi swoje.
Wiatr też robił swoje :) Niewe - 09:51 czwartek, 9 lutego 2012 | linkuj
Wiatr też robił swoje :) Niewe - 09:51 czwartek, 9 lutego 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!