Środa, 30 maja 2012
Kategoria transport, do czytania
Jeszcze dwa dni.
Do wyjazdu jeszcze dwa dni. Sakwy grzecznie stoją w pokoju. Na razie nikt mi jeszcze nie zarąbał bagażnika przedniego z zaparkowanego przed fabryką roweru, ale wierzę, że im się uda.
Dziś miałem okazję przez Kasprzaka śmignąć za karetką, która robiła bardzo fajny tunel między samochodami, ale zrezygnowałem, chyba po tym "pokazie" nie przysporzyłbym sympatyków rowerzystom :)
Przyzwyczajam się do wolnego jeżdżenia. Ciężko idzie.
Dziś miałem okazję przez Kasprzaka śmignąć za karetką, która robiła bardzo fajny tunel między samochodami, ale zrezygnowałem, chyba po tym "pokazie" nie przysporzyłbym sympatyków rowerzystom :)
Przyzwyczajam się do wolnego jeżdżenia. Ciężko idzie.
- DST 21.86km
- Czas 00:55
- VAVG 23.85km/h
- VMAX 44.89km/h
Komentarze
Na pewno traficie jakiś Hotspot. Szukajcie w większych przystaniach i restauracjach. Czekam na jakieś krótkie info z pobytu, oczywiście na bieżąco:) Choćby w komentarzach.
Gewehr - 15:32 czwartek, 31 maja 2012 | linkuj
Żeby jeszcze (w końcu) zachciało wam się z aparatu korzystać. ;p
mors - 14:46 czwartek, 31 maja 2012 | linkuj
Będziecie na bieżąco blogowali z wyjazdu, czy dopiero po powrocie?
Gewehr - 17:49 środa, 30 maja 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!