Poniedziałek, 2 lipca 2012
Kategoria do czytania, transport
Podziękowania dla wynalazców
Chciałbym podziękować wynalazcom piwa i wynalazcom strumyka, w którym piwo można schłodzić. Chłodne piwo po całym dniu wspinania smakuje... nie ma co porównywać. Smakuje kapitalnie.
Z dnia dzisiejszego natomiast: kiedy to wstałem połamany i cały w zakwasach, dziękuję wynalazcom wszystkiego, co po złożeniu do kupy daje rower. Chodzenie jest dzisiaj nieprzyjemne, ale na rower wsiadłem i pojechałem.
Weekend zaliczam do udanych, dwa dni naszego pierwszego samodzielnego (tj. bez instruktora) wspinania w skałach. Pogoda tylko była paskudna: w sobotę żarówa powyżej 30 stopni, w niedzielę też żarówa, ale jeszcze gorsza, termometr w samochodzie pokazywał uparcie czterdzieści stopni. Miały być burze i były: w niedzielę w nocy. Za takie burze to ja bardzo dziękuję.
Z dnia dzisiejszego natomiast: kiedy to wstałem połamany i cały w zakwasach, dziękuję wynalazcom wszystkiego, co po złożeniu do kupy daje rower. Chodzenie jest dzisiaj nieprzyjemne, ale na rower wsiadłem i pojechałem.
Weekend zaliczam do udanych, dwa dni naszego pierwszego samodzielnego (tj. bez instruktora) wspinania w skałach. Pogoda tylko była paskudna: w sobotę żarówa powyżej 30 stopni, w niedzielę też żarówa, ale jeszcze gorsza, termometr w samochodzie pokazywał uparcie czterdzieści stopni. Miały być burze i były: w niedzielę w nocy. Za takie burze to ja bardzo dziękuję.
- DST 9.30km
- Czas 00:29
- VAVG 19.24km/h
- VMAX 37.41km/h
- Sprzęt Unibike Viper
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!