Czwartek, 9 sierpnia 2012
Kategoria do czytania, transport
Sporo kręcenia, ale też sporo samemu
W domu okazało się, że Pani moja najdroższa ma silną potrzebę kibicowania naszym siatkarzom. Z kolei robota sama się nie zrobi, więc ja pojechałem na kurs, a ona została sobie z flagami i kapeluszami krzyczeć przed telewizorem. Jak to krzyczenie jej wyszło - już wiadomo - przegraliśmy ;)
Zapomniałem, w mej nieogarniętej przenikliwości, że jak człowiek jedzie sam, nie rozmawia, nie zwalnia, nie chowa się, to jedzie trochę szybciej. I, żeby jak ten łoś nie sterczeć dwadzieścia minut pod salą, musiałem odrobinę pojechać naokoło. Na szczęście z powrotem już nie jechałem sam, bo Hipcia ze smutku po przegranej postanowiła mi potowarzyszyć w drodze do domu.
Rano też udało się razem zakręcić kawałek dłużej niż zwykle.
A dziś przeczytałem, że będą wpychać tunel. Muszę się tamtędy przejechać, może pokibicuję trochę ;)
Zapomniałem, w mej nieogarniętej przenikliwości, że jak człowiek jedzie sam, nie rozmawia, nie zwalnia, nie chowa się, to jedzie trochę szybciej. I, żeby jak ten łoś nie sterczeć dwadzieścia minut pod salą, musiałem odrobinę pojechać naokoło. Na szczęście z powrotem już nie jechałem sam, bo Hipcia ze smutku po przegranej postanowiła mi potowarzyszyć w drodze do domu.
Rano też udało się razem zakręcić kawałek dłużej niż zwykle.
A dziś przeczytałem, że będą wpychać tunel. Muszę się tamtędy przejechać, może pokibicuję trochę ;)
- DST 44.97km
- Czas 02:00
- VAVG 22.48km/h
- VMAX 40.71km/h
- Sprzęt Unibike Viper
Komentarze
Dwa tygodnie. Żeby to zauważyć potrzeba założyć kamerę filmującą poklatkowo. Ja się też tym zainteresowałem, ale bardziej od strony objazdów kolejowych :-) Z czym zresztą wiąże pewne plany...
oelka - 13:50 niedziela, 12 sierpnia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!