Czwartek, 8 listopada 2012
Kategoria do czytania, transport
Jest moc w narodzie!
Chociaż nie, przecież była. Cały czas była. Tylko ze sprzętem było krucho.
Wieczorem wziąłem się za regulację przerzutki. Testuję, przerzucam... działa. Wszystko idealnie, bez obciążenia przerzuca jak nowa. "Tam, u licha!" - zakląłem szpetnie. "Co, do diabła, mogło się stać?".
Kolejna analiza wykazała to, co przypuszczałem przy instalacji (a jednocześnie beztrosko zostało zignorowane) - łańcuch jest ciut luźny. Wyższa matematyka w garść i hajda, liczymy ogniwa. Się okazało, że nowy łańcuch jest o jedno ogniwo bogatszy. Rozpięcie spinki, skuwacz w garść, ciach-ciach i już jest.
Poranne testy dowiodły, że leczenie pomogło. Pacjent jest zdrowy, a ja nareszcie mam dostęp do przełożeń, które najbardziej mi pasują.
Wieczorem wziąłem się za regulację przerzutki. Testuję, przerzucam... działa. Wszystko idealnie, bez obciążenia przerzuca jak nowa. "Tam, u licha!" - zakląłem szpetnie. "Co, do diabła, mogło się stać?".
Kolejna analiza wykazała to, co przypuszczałem przy instalacji (a jednocześnie beztrosko zostało zignorowane) - łańcuch jest ciut luźny. Wyższa matematyka w garść i hajda, liczymy ogniwa. Się okazało, że nowy łańcuch jest o jedno ogniwo bogatszy. Rozpięcie spinki, skuwacz w garść, ciach-ciach i już jest.
Poranne testy dowiodły, że leczenie pomogło. Pacjent jest zdrowy, a ja nareszcie mam dostęp do przełożeń, które najbardziej mi pasują.
- DST 21.81km
- Czas 01:04
- VAVG 20.45km/h
- VMAX 36.06km/h
- Sprzęt Unibike Viper
Komentarze
Najmniejsza z przodu to obciążnik. Nigdy jeszcze nie użyłam i nie wyobrażam sobie dobrowolnego udania się pod taką górę, na jakiej byłby potrzebny.
Savil - 14:58 sobota, 10 listopada 2012 | linkuj
Savil: najmniejsza z przodu to ''młynek'', a nie ''blat''. ;]
H.99: nie wierzę... Nie potrafię. Nie mogę. Non possumus. ;)
Ja środkowej z przodu prawie nigdy nie używam (tzn. nie na asfalcie). Nawet udało mi się dojechać do Czech przez Pogórze Izerskie na blacie i 3 najmniejszych z tyłu. ;] mors - 02:45 sobota, 10 listopada 2012 | linkuj
H.99: nie wierzę... Nie potrafię. Nie mogę. Non possumus. ;)
Ja środkowej z przodu prawie nigdy nie używam (tzn. nie na asfalcie). Nawet udało mi się dojechać do Czech przez Pogórze Izerskie na blacie i 3 najmniejszych z tyłu. ;] mors - 02:45 sobota, 10 listopada 2012 | linkuj
O, też zawsze jeżdżę na największym blacie z przodu. Jeśli wrzucam środkowy = góra duża. [albo spodziewam się, że duża, albo będę jechać pod małą górę powoli, np. kładką nad Niepodległości].
Blaty mam 48-36-26 i 11–34. [jeśli to komuś coś mówi, mi niewiele. Pewnie jakieś ząbki ;)] Savil - 12:33 piątek, 9 listopada 2012 | linkuj
Blaty mam 48-36-26 i 11–34. [jeśli to komuś coś mówi, mi niewiele. Pewnie jakieś ząbki ;)] Savil - 12:33 piątek, 9 listopada 2012 | linkuj
To chyba bardziej wynika z tego, że ma 28 calowe koła. Na "góralu" nie bardzo sobie wyobrażam jazdę na środkowym blacie.
Niewe - 08:03 piątek, 9 listopada 2012 | linkuj
Mam nadzieję, że tylko Cię nie zrozumiałem, Hipku..
- trójką nazywasz najmniejszą czy największą przednią zębatkę?? mors - 18:22 czwartek, 8 listopada 2012 | linkuj
- trójką nazywasz najmniejszą czy największą przednią zębatkę?? mors - 18:22 czwartek, 8 listopada 2012 | linkuj
Ha to wyjaśnia wszystko. Sam przez wiele lat jeździłem tylko na dwójce z przodu. Potem paradoksalnie jak zmieniłem korbę z 42 na 44 zacząłem używać największej tarczy:) Kwestia przyzwyczajenia, choc zauważam, sporo większa żywotność napędu na najwyższym blacie. Większą tzn, jak jeździłem tylko na dwójce(na korbie) to szybciej skakał mi łańcuch na owej dwójce niż na kasecie.
Ksiegowy - 15:10 czwartek, 8 listopada 2012 | linkuj
Skracałeś łańcuch, to udostępniło ci przełożenia miękkie? Za długi łańcuch bynajmniej nie przeszkadza wjeździe np 3x5 3x6. Wyjaśnij proszę.
Ciekawski Księgowy;] Ksiegowy - 11:45 czwartek, 8 listopada 2012 | linkuj
Ciekawski Księgowy;] Ksiegowy - 11:45 czwartek, 8 listopada 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!