Czwartek, 15 listopada 2012
Kategoria < 25km, do czytania
Kurierka i służba plecakowa
Mieliśmy zepsuty komputer. Dysk, konkretnie. Zamówiłem nowy, trzeba było odebrać. Pojechałem, odebrałem, wróciłem.
Dokonałem następnie szalenie skomplikowanych kroków, by zainstalować... (nie śmiać się) Windowsa. Po czterech latach na Linuksie(*) czułem obawy, ale zainstalowało się i (na razie) działa .
Po południu stwierdziłem, że wyjadę Hipci naprzeciw, jako doraźna służba pomoconoszenioplecakowa. Na światłach przy Konarskiego dojechał Chrabu: mijamy się od półtora roku, ale pierwszy raz była okazja pogadać dłużej. Dojechaliśmy prawie do Prymasa, bo tam, z naprzeciwka, nadjechało migające światło i małe Cuś ubrane w zieloną czapeczkę.
(*) Jeśli ktoś poczuje chęć zadania mi pytania: dlaczego akurat Win po czterech latach na pingwinie, odpowiadam: nie miałem aktualnej instalki. Załatwienie takowej to kwestia godziny , ale jakoś było mi szkoda czasu, poza tym celem ćwiczenia było przywrócenie komputera do stanu używalności tak szybko i sprawnie, jak to możliwe.
Dokonałem następnie szalenie skomplikowanych kroków, by zainstalować... (nie śmiać się) Windowsa. Po czterech latach na Linuksie(*) czułem obawy, ale zainstalowało się i (na razie) działa .
Po południu stwierdziłem, że wyjadę Hipci naprzeciw, jako doraźna służba pomoconoszenioplecakowa. Na światłach przy Konarskiego dojechał Chrabu: mijamy się od półtora roku, ale pierwszy raz była okazja pogadać dłużej. Dojechaliśmy prawie do Prymasa, bo tam, z naprzeciwka, nadjechało migające światło i małe Cuś ubrane w zieloną czapeczkę.
(*) Jeśli ktoś poczuje chęć zadania mi pytania: dlaczego akurat Win po czterech latach na pingwinie, odpowiadam: nie miałem aktualnej instalki. Załatwienie takowej to kwestia godziny , ale jakoś było mi szkoda czasu, poza tym celem ćwiczenia było przywrócenie komputera do stanu używalności tak szybko i sprawnie, jak to możliwe.
- DST 20.75km
- Czas 00:58
- VAVG 21.47km/h
- VMAX 38.12km/h
- Sprzęt Unibike Viper
Komentarze
Ej, a wpisywalibyście schodzenie i wchodzenie na Żyrafę do przewyższeń?
mors - 23:18 niedziela, 18 listopada 2012 | linkuj
Wychodzi na to, że znowu Was widziałem i znowu z samochodu.
Co ja tu w ogóle robię? :) Niewe - 09:36 piątek, 16 listopada 2012 | linkuj
Co ja tu w ogóle robię? :) Niewe - 09:36 piątek, 16 listopada 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!