Środa, 5 grudnia 2012
Kategoria do czytania, transport
Wieczór, sekcja i poranne Centrum w rytmie reggae
Powrót do domu był raczej standardowy, bo szybki. Ciach-ciach, bo już zaraz, zaraz trzeba wskakiwać do samochodu (Hipcia nadal chora) i mknąć na Obozową. Tam zostaliśmy przegonieni tam i z powrotem po różnych drogach; chyba nigdy nie fruwałem tyle razy w ciągu jednego wyjścia na panel. Jestem w trakcie analizy treningu.
Rano zostałem poproszony przez Hipcię o małe usługi kurierskie, które zawierały w sobie jazdę przez Centrum. Wziąłem oddech, bo dawno nie jeździłem tamtędy, założyłem sobie wspomniane reggae na uszy i pomknąłem. Na szczęście słowiański bożek wszystkich centrów miast, paskudna maszkara o imieniu Sięśpiesz, zlitował się nade mną, ani korków nie było, ani nikt nie upierał się jakoś szczególnie robić mi na złość. Albo miałem szczęście, albo ludzie jakoś lepiej i bardziej świadomie jeżdżą.
Powrót, po odebraniu przesyłki, przezPole Mokotowskie Pola Mokotowskie(*). Rzadko zdarza mi się tamtędy jeździć, ale jest ładnie - wschodzące słońce świeci mi zza pleców, pusto, a dziś do tego jeszcze odrobinę mroźnie.
Jestem z prowincji, więc "pola".
Właśnie przekroczyłem 23000 przejechanych kilometrów od początku "nowej ery".
Rano zostałem poproszony przez Hipcię o małe usługi kurierskie, które zawierały w sobie jazdę przez Centrum. Wziąłem oddech, bo dawno nie jeździłem tamtędy, założyłem sobie wspomniane reggae na uszy i pomknąłem. Na szczęście słowiański bożek wszystkich centrów miast, paskudna maszkara o imieniu Sięśpiesz, zlitował się nade mną, ani korków nie było, ani nikt nie upierał się jakoś szczególnie robić mi na złość. Albo miałem szczęście, albo ludzie jakoś lepiej i bardziej świadomie jeżdżą.
Powrót, po odebraniu przesyłki, przez
Jestem z prowincji, więc "pola".
Właśnie przekroczyłem 23000 przejechanych kilometrów od początku "nowej ery".
- DST 27.80km
- Czas 01:16
- VAVG 21.95km/h
- VMAX 38.86km/h
- K: 0.6
- Sprzęt Unibike Viper
Komentarze
@Hipek Nie trzeba być z prowincji, by mówić Pola, naprawdę...
yurek55 - 16:28 czwartek, 6 grudnia 2012 | linkuj
Też pracowałam w Centrum,ale rozumiem w takim razie, że sam się znasz :)
Savil - 16:16 czwartek, 6 grudnia 2012 | linkuj
Po okolicach Centrum jeżdżę dużo i o różnych porach. Mogę Ci doradzić trasę w razie potrzeby :)
Podoba mi się bożek Sięśpiesz, muszę się do niego czasem pomodlić... ;) Savil - 01:56 czwartek, 6 grudnia 2012 | linkuj
Podoba mi się bożek Sięśpiesz, muszę się do niego czasem pomodlić... ;) Savil - 01:56 czwartek, 6 grudnia 2012 | linkuj
Mnie tez bardziej pasuje nazwa Pola, niż Pole. Taka nazwa używana była przed wojną, a teraz też sa adekwatne do sytuacji. Są przecież dwa Pola: jedno od Żwirki i Wigury do Alej Niepodległości - i drugie, za Alejami do ul. Waryńskiego.;)
yurek55 - 14:04 środa, 5 grudnia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!