Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Wtorek, 11 grudnia 2012 Kategoria do czytania, transport

Kolejny powód, dla którego Hipcia jest zajebista

Powodów jest wiele, książkę można by napisać, ale kolejny przyszedł wczoraj.

Od kilku(nastu) dni słyszę, czy to jadąc windą, czy stojąc w kuchni, koleżanki z sąsiednich pokojów narzekają: a to, że mróz, a to, że kiedy wiosna, a to, że zmarzły... I na to wszystko wczoraj, gdy już zbierałem się do wyjścia do domu, dzwoni do mnie Hipcia (która akurat tam dotarła) i mówi: "No, śnieg nie pada, ale nie ubieraj się za dobrze, bo ciepło jest".

Droga do pracy częściowo towarzyska: z bocznej uliczki, tuż przed nosem, smignął nam Goro, a po chwili z naprzeciwka nadjechał Darth Chrabu.
  • DST 43.43km
  • Czas 02:22
  • VAVG 18.35km/h
  • VMAX 32.81km/h
  • K: -6.6
  • Sprzęt Unibike Viper

Komentarze
Moja metoda - ubrać się, na klatce schodowej trochę zmarudzić, rozgrzać się ciut za bardzo, wyjść na dwór i osiągnąć efekt "e, wcale nie jest tak zimno!".
Ostatnio tak ciepło mi było, kiedy wracałam od Adriana. 10 km, miło, ciepłe dłonie, ciepłe stopy, a termometr mówi -10''C o.0

Twarzy w ogóle nie zasłaniam do -15''C, tylko smaruję tłustym kremem poniżej około -8''C.
Savil
- 19:40 sobota, 15 grudnia 2012 | linkuj
Odziałem maskę, ale jednak jest na nią jeszcze za ciepło. ;)
chrabu
- 21:39 czwartek, 13 grudnia 2012 | linkuj
Najpierw mieliśmy czerwone światło, a potem ta Twoja bluza się nam zamazała ze śniegiem i widzieliśmy tylko ślady. :)
Hipek
- 09:58 środa, 12 grudnia 2012 | linkuj
trzeba było gonić, krzyczeć, machać chogięwkami ;)
Goro
- 09:47 środa, 12 grudnia 2012 | linkuj
Mors:
Takich statystyk nie próbowałem prowadzić, choćby dlatego, że w moim otoczeniu na dziesięciu zmarzluchów przypada jeden zimnolubny, co trochę burzy naliczanie statystyk.

Goro:
Wyjechałeś z Konarskiego i śmignąłeś w Górczewską, a my akurat czekaliśmy na światłach.
Hipek
- 09:17 środa, 12 grudnia 2012 | linkuj
gdzie, kiedy, nie widziałem !!!
Goro
- 08:34 środa, 12 grudnia 2012 | linkuj
Ano, skrajnie mało jest zimnolubnych/zimnoodpornych kobiet.
Chociaż na BS sporo. ;)

Odnoszę (być może niezbyt obiektywne) wrażenie, że ludki zimnolubne to (zazwyczaj) ciekawsze osobistości, niźli zmarzluchy. :)
mors
- 18:00 wtorek, 11 grudnia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl