Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Wtorek, 22 stycznia 2013 Kategoria transport, do czytania

Warszawa w śniegu

Powrót z pracy spokojny, przyjemny i ciepły, chociaż korki niesamowite. Na Popularnej aż zniżyłem się do jazdy po chodniku, bo nie chciałem walić pod prąd po ośnieżonej jezdni. Korek trzymał od Jerozolimskich (długo przed prawoskrętem), przez Popularną, w zasadzie aż do Połczyńskiej.

Z jazdy na kurs rowerem zrezygnowaliśmy; musimy być punktualnie, a rower tego nie gwarantował. Gdy wyjechaliśmy na ulice samochodem, doszliśmy do wniosku, że decyzja była jednak słuszna.

Rano nową standardową trasą, przez już odśnieżone miasto. A wyszliśmy specjalnie sporo wcześniej, by wziąć poprawkę na syf na drodze.
  • DST 24.85km
  • Czas 01:18
  • VAVG 19.12km/h
  • VMAX 37.06km/h
  • Sprzęt Unibike Viper

Komentarze
Rozumiem
yurek55
- 21:52 wtorek, 22 stycznia 2013 | linkuj
Tak, masz rację. I dlatego w zdecydowanej większości sytuacji jadę rowerem. Tym razem jednak samochodem miałem gwarancję dotarcia na czas - okolice 21:00, do tego jedziemy przez S8, a z rowerem - różnie - jezdnia była cała zasypana, jechałoby się po ubitym śliskim śniegu (ja z moimi oponami mam nieźle, ale Hipcię na tym buja); a przecież trzeba jeszcze przyjść na salę i tryskać energią, bo po to tam jedziemy.
Hipek
- 21:30 wtorek, 22 stycznia 2013 | linkuj
Nie rozumiem. Moim zdaniem to rower właśnie gwarantuje dotarcie wszędzie na czas. Samochodem korka nie przeskoczysz, a rowerem i owszem...
yurek55
- 20:16 wtorek, 22 stycznia 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl