Poniedziałek, 28 stycznia 2013
Kategoria transport, do czytania
Ferie, czyli rowerzysta jak panisko
Zaczęły się ferie. Na mieście pustki. Jedziemy sobie sami, jak wielcy państwo, do skrzyżowań prawie sami dojeżdżamy... Nawet przy Towarowej nie musiałem się przeciskać...
- DST 11.94km
- Czas 00:34
- VAVG 21.07km/h
- Sprzęt Unibike Viper
Komentarze
Na ulicach pusto - na stokach,górkach i sankach cała gawiedź się ślizga - Ot taki życia krąg! Pozdrawiam!
Ksiegowy - 23:14 poniedziałek, 28 stycznia 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!